>hm jak to jest ile razy zostaliscie pokaszeni przez pajaka i tak wogule kiedy pajaki kasaja(chodzi mi w szczegulnosci o brachypelmy) wiem ze kasaja jak sa zagrozome to np kiedy-jak łapiemy pajaka za odnuza ?prosił bym o przyklady z rzycia wziete:)
Wersja do druku
>hm jak to jest ile razy zostaliscie pokaszeni przez pajaka i tak wogule kiedy pajaki kasaja(chodzi mi w szczegulnosci o brachypelmy) wiem ze kasaja jak sa zagrozome to np kiedy-jak łapiemy pajaka za odnuza ?prosił bym o przyklady z rzycia wziete:)
Bylo pare razy na forum ..moze Ci sie przyda.narx
http://terrarium.com.pl/forum/read.p...62#reply_19268
Archiwum!
Ja nie zostałem nigdy ukąszony, kąsa jedynie vagans bo tylko on jest taki porąbany.
masa ty mnie nie zrozumiałes ja nie pytałem co robic jak mnie ukasi tylko co go slkałnia do kasani?
NO to rzeczywiscie se samemu nie mozesz wymyslic??
Przeciez nie chce Ci zrobic na zlosc, tylko sie BOI
Nie trzeba miec wyskokiego IQ zeby do tego dojsc
No ba. Niektore okazują strach uciekając gdzie sie da, inne, odważniejsze przyjmują postawę obronną , a najbardziej wkurzone atakują. Gdybym był brachypelmą to bym wyczesał włoski na agresora, a potem bym go ukąsił :P ale na szczescie brachypelmy zwykle ograniczają sie do wyczesania wloskow...
PS: A po co łapać pająka za odnóża??
Hehe najczesciej.. Moja Albopilosum prawie wogole nie wyczesuje wloskow... jak ja dotkne w noge to od razu odwrot i atak, chyba ze ma dobry humor to tylko przyjmie pozycje obronna...
Fakt...trosze inaczej podszedlem do pytania...rehabilitujac sie powiem tylko,ze moja boehmei probuje sie stawiac tylko gdy sie wystraszy...reszta moich Brachypelm to istne anioly.Pozdrawiam
kasaja kiedy wali im sie konia