Dzisiaj zauważyłem że mój platus ma w pojemniku pasożyty.Od razu przeniosłem go do innego pudełka ze świeżym podłożem.Myślicie że to zapobiegnie pasożytom?Jeśli nie,to co mam zrobić?
Wersja do druku
Dzisiaj zauważyłem że mój platus ma w pojemniku pasożyty.Od razu przeniosłem go do innego pudełka ze świeżym podłożem.Myślicie że to zapobiegnie pasożytom?Jeśli nie,to co mam zrobić?
A jak wygladaly te "pazozyty"? Bo jak byly w poidelku, to pewnie nie byly to pasozyty. Pasozyty sa zewnetrzne i wewnetrzene, ale zawsze maja swojego zywiciela -> wielkie biologiczne uproszczenie ;). Watpie, aby takowym zywicielem byl pojemnik z torfem... Pewnie to byly roztocza, jak jest ich malo, to nic nie szkodzi, a nawet dobrze, ze sa - to taka sluzba sanitarna w naszych terrariach. Jezeli natomiast jest ich bardzo duzo, to dobrze zrobiles przenoszac pajaka do innego pudelka.
albo skoczkonogi;p
pozdrawiam!
Pewnie roztocza lub skoczogonki. Tymi drugimi nie ma co sie przejmowac, ale ja i tak wole sprzatnac pajakowi ten caly glistkowaty syf.
Z kolei roztocza to juz powazna sprawa.
Były takie bardzo maleńkie i jasne.Siedziały na ściankach pojemnika.Nie było ich tak bardzo dużo ale sie przestraszyłem i od razu przeniosłem Platusa.Szkoda mi takiego ładnego pajączka.
Skoro byly jasne ( biale..???) to napewno skoczonogi one nic ptasznikowi nie zrobia tylko oczyszczaja podlorze z resztek pokarmu ktore sie zawieruszyly po kontach:)