SPIEPSZYŁ MI PALTUS L6 PRZESZUKAŁEM WSZYSTKO W CAŁYM DOMU WSZYSTKIE MIEJSCA I GO NIE MA A Z DOMU NA BANK NIE WYSZEDŁ CO MAM ROBIC POCZEKAĆ ASZ SAM MI SIE NAWINIE??
Wersja do druku
SPIEPSZYŁ MI PALTUS L6 PRZESZUKAŁEM WSZYSTKO W CAŁYM DOMU WSZYSTKIE MIEJSCA I GO NIE MA A Z DOMU NA BANK NIE WYSZEDŁ CO MAM ROBIC POCZEKAĆ ASZ SAM MI SIE NAWINIE??
ino nic ci nie pozostaje brachu w nocy nie spij tlyko szukaj, a w dzionek odsypiaj noce. HEJ!
LEPIEJ JEST W NOCY SZUKAC??
wiesz mi zwial E.murinus 3 czy 4 dni go nie bylo i matka znalazla w dzien na biurku a tez przeszukalem ciemne miejsca i wszystko to tylko szczescie tu jest potrzebne
Szukaj go w ciemnych, wilgotnych miejscach.. a nuz sie znajdzie.
Ale tak na serio, to ci powiem, ze musisz mistrzu liczyc co najwyzej na farta :)
no lepiej w nocy bo to nocne zwierzaki :]
Ja mam standardowe mjejsce pod fotelem tam np. gniazdko zobie zrobił P. murinus i znalazł się po M.I.A. Najlepsze jesz to że dopiero po 4 dniach zauważyłem że go nie mia i rozpoczełem poszukiwania :-).
przy jakiś rogach bądź szparach gdzię masz szafy czy coś w ten deseń,postaw pudełka z wilgotnym torfem, pająk będzie musiał,teoretycznie ,kiedyś wyjść ,zeby iść do wilgotnego,bo inaczej wyschną, ale wiesz jak wyżej piszą,to że uda ci się go złapać wogóle,to tylko kwestia farta, życze powodzenial.
hehe to co powiecie na to. znajomemu zwial kedizor L2 i znalazl go.. w spodenkach :)
... ze to kedziorzyca byla ;>>>>