Wersja do druku
Mam samice kędziora ok13 - 14 wylinki jakiś miesiąc temu zrzuciła wylinke i w niedziele dopuściłem do niej samca, wszystko poszło ok. ale czy spróbować go dopuścić jeszcze raz dla pewności czy jest zapłodniona??? A i jeszcze jedno ona już raz była wcześniej dopuszczana i równiesz wszystko poszło ok tylko że po jakichs 2 -2.5 miesiacach zamiast złożyć kokon to ona zrzuciła wylinke. Pewno dla tego że była za puźno dopuszczona. Czy teraz złoży kokon??? Z góry dziękuje za odp.
Pozdro!!!!!!!!!!!!!!!
Dla pewności lepiej dopuścić jeszcze raz za jakiś czas.
Moja 5-letnia samice tego gatunku byla dopuszczana 3-4 razy, za kazdym razem byla kopulacja, a po kilku miesiacach nastapila wylinka. Tak wiec nikt ci nie odpowie na pytanie, czy samica zrobi kokon, bo to zalezy wylacznie od niej. Pare ptasznikow (nie tylko B. albopilosum) dopuszcza sie do siebie co najmniej 2-3 razy.
Ja był dopuszczał kilka razy. Moje albopilosum kopulowały 3 razy. Jak do tej pory niestety kokonu nie mam, ale murinus kumpla po jednej kopilacji już zrobił kokon.
wez dopuzc jeszce raz