Re: L4 wylinka... irminka :)
heheheh tak to jest po wylince kazdy pajączek ma mniejszy odwłok po wylince niz przed jej przejsciem nic sie nie stanie jak pajaczkowi rozwaliłes gniazdo zbuduje sobie nowe
Re: L4 wylinka... irminka :)
ja co wylinke zdejmuje im sieci jezli maja porozwalane chyba ze moej cmabridgei maja norki w ziemie to nawet nie ruszam ale tak to wymienia bo torf sie osadza resztki zarcia i w ogole wiec sie nie przejmuj, a odwlok ma zawsze duzo mniejszy po wylince wiec nie pekaj i odczekaj z dawaniem zarcia nic mmu nie bedzie jak go otrzymasz troche musza mu zeby stwardniec powodzenia
Re: L4 wylinka... irminka :)
Tak od razu też nie musisz się pchać po tą wylinkę (chyba, że chcesz seksować). Jeżeli już musisz, zrób to delikatnie, nie zaczepiając pająka.
Re: L4 wylinka... irminka :)
ten nieproporcjonalny odwlok to taki ma byc:)))))))))))0
zobaczysz jaki "maly " bedzie miala za kilka wylinek i te wielkie nogi siegajace do sufitu:)
Re: L4 wylinka... irminka :)
Ludzie - nie przesadzajcie znowu z gniazdem. TO, że sie zniszczy to nie koniec świata. Ja w większości moich pająków w ogóle nie mam kryjówek i wszystko się dobrze trzyma. Irminia sobie sama zbuduje lub odbuduje zniszczone gniazdo. Swoją drogą moja siedzi już chyba z pół roku bez gniazda.
Re: L4 wylinka... irminka :)
Tez mam taka bez gniazda i sie tym nie martwie ;).
Re: L4 wylinka... irminka :)
Jeżeli chodzi o gniazdo. Najsłynniejsze z jego odbudowywania są chyba murinusy, hm? Bo zauważyłem, że nadrzewnym się to nie spieszy.
Re: L4 wylinka... irminka :)
Moja samica murinusa ma lekko kącik zawalony pajęczyną. Do gniazda to właściwie niepodobne. Mam ją już kilka miesięcy i też jej się nie chce.