Re: P.Cambridgei >WYLINKA
Eh... kolejna osoba z tym samym problemem... Pająk może sam odrzucić kończyny... Po primo: czy była (jest) odpowidnia wilgotność w terra, jak nie to b. źle! Po drugie primo: może spróbuj delikatnie zwilżyć te miejsce i "odkleić" wylinkę. Po trzecie primo: poczekaj jak jeszcze ktoś coś napisze na ten temat i daj pająkowi na razie spokój!
Re: P.Cambridgei >WYLINKA
Eh...jak Ci się nie chce odpowiadać osobie z " tym samym problemem" to nie odpowiadaj, po co dodatkowe komentarze :-/ A więc mówię za kumpla, pająk miał odpowiednią wilgotnośc i jeszcze ją zwiększyliśmy a poza tym niewiem jak można odkleć skórę z nogi :-/ O ile się orientuję, to ta próba "odklejenia" wylinki z kończyny skończyła by się oderwaniem całej kończyny...
Re: P.Cambridgei >WYLINKA
Poczekaj troche. Zwykle komplikacja przy wylince=śmierć. Zapewne wszystko się dobrze skończy - musisz tylko poczekać i troche zwiększyć wilgotność.
Re: P.Cambridgei >WYLINKA
nic nie poradzisz, mozesz zwilzyc bezposrednio konczyny, te uwiezione, ale to raczej niewiele da. Pozostaje czekac. Skoro to tylko nogi to powinno sie skonczyc dobrze.
Re: P.Cambridgei >WYLINKA
Jak pająk zaczyna liniec to najlepiej zwiekszyc WILGOTNOSC innego wytłumaczenia nie umiem znalesc
Re: P.Cambridgei >WYLINKA
Hej! Mój problem nie został dalej rozwiązany pająk juz ponad 3 dni wleccze za sobą wylinke. 2 nogi są dalej uwiezione jak sprawdzałem to niestety juz są martwe. Co mi poradzice...
Re: P.Cambridgei >WYLINKA