Wersja do druku
Siemanko
Moj P. morinus po przejsciu wylinki na L2 stracił 2 nogi jak to mozliwe?? A i kiedy mu odrosną ?? Bo troche tak śmiesznie wygląda bez tych nóg.
Pozdrawiam Damian
daamiaan@poczta.fm
Telefon 508633790
GG 3214841
Być sobą i trzymać swego zdania
Jak widac mozliwe. Zdaza sie. Powinny odrosnac po wylince, gora dwoch.
a czy brak odnozy bedzie przeszkadzal w czasie wylinki??? moj smithi tez nie ma dwoch nozek i boje sie o niego ze sobie nie poradzi (pierwszy raz mam do czynienia z kaleka) pozdrawiam
Wy to macie problemy z tymi pajakami mi nigdy w życiu nie zdarzyło się żeby mój którykolwek pupil stracił nogę albo jeszcze coś innego :)
raczej nie powinno mu przeszkodzic w wylince
No wiesz Deadczysajt, jak ktoś trzęsie pudełkiem żeby pająk wyszedł z norki , a tym samym okazuje mu swoją miłość i nadopiekuńczośc to potem i nogi odpadają, nie ma sie co dziwić.
Ja też nigdy nie miałem przypadku żeby noga odpadła, ale widać , że są modele którzy i z gówna potrafia gwiazdke ulepic.
Bywa i tak ale nie zawsze. Moja vagansica np zostawila noge w wylince (polowa zostala w srodku, ale odrzucila cala) Nie wiem czemu tak sie stalo :/ Przed chwila smiciak spadl z sufitu na ktorym siedzial ale zaczepil jedna nogao otwor wentylacyjny. Na szczescie wysokosc jest taka, ze nieco rozciagniety ale jednak mial kontakt z podlozem ale nie mogl sie odczepic, balem sie, ze ja sobie zlamie. Na szczescie poszlo ok.
no sorry ale skoro przyszedl do mnie pajaczek poczta bez nozek to co ja na to poradze??? mam uspic go albo zwrocic???? od razu bierzecie za pewnik ze pewnie bawilem sie z nim w "podaj lape" i za mocno ja pociagnalem....
Nie przejmujcie sie, nozki odrastaja. Ja mialem problem ze swoim vagansem. Przy przejsciu z L2 do L3, stracil 3 nogi, a kolejne 3 byly wygiete pod dziwnym katem. Wlasciwie sie nie miaj jak ruszac, ale uparlem sie, ze go odratuje. Mimo, ze wlasciwie sie nie ruszal, to i tak go karmilem, a wlasciwie sadzalem blisko kawalka pinki, lub wrecz sadzalem na niej, a pajak sobie jadl, a potem go zsadzalem. Po dwoch tygodniach musialem mu obciac te 3 nogi, poniewarz zaczely gnic i plesniec. Po przejsciu z L3 do L4 pajakowi odrosly 2 tylne nogi, jednak stracil nastepne, i wyszlo na to, ze ma tylko 2 cienkie tylne nogi, oraz jedna nogoglaszczke. Nie poddalem sie jednak i nadal robilem swoje. Po L5 odroslo wlasciwie wszystko, poza nastepna nogoglaszczka, ktora stracil. W tej chwili jest L6, ma wszystkie nogi, jedna nogoglaszczke ma co prawda ciensza, ale po L7 bedzie OK. Jest troszke mniejszy od innych L6, ale to nieszkodzi :> Grunt, ze bedzie zyc :> Takze nie przejmujcie sie, jak pajak straci jedna, czy dwie nogi.
Przezyje na 100%