Pterinochillus murinus

Witam,
mam takie pytanko-czy spotkal sie juz ktorys z hodowcow tematowego pajaczka z dezercja tego osobnika?Czy nie ma powodu do obaw?;](trzymam go w poj. na mocz jak narazie).

Pozdrowki dla calego ZiP;]

były ucieczki i to nie raz... poszukaj o tym w archiwum... według opisu działania jadu murinusa są powodem do obaw...

sa obawy :) to nie kedzior tylko murinus niedaj boze zeby udziabal dziecko, babcie, psa i lipa. takze pilnuj go, dziurki rob rozgrzana szpilka sa dobrej wielkosci i bedzie dobrze.

Pozdrawiam.

apropo murinusa, czy ta jego kryjowke trzeba zawsze psuc kiedy sie resztki wyjmuje ???? czy po prostu mam go rzadziej karmic ??? glupi mi kiedy musze mu cala skrupulatnie robiona pajeczynke psuc :-(

ps. skad wziac dlugie pensesty do grzebania w terrarium????

noo jesli bedzies sie własciwie z nim obchodził i zachowywał jakoms tam ograniczona bezpiecznosc to myle ze nie bedzie z nim problemu

postaraj sie jakos delikatniue obchodzic z pajeczyna albo poczekac jak pajączek bedzie robił pozadki toi zapewne wyniesie

widze ze mam sobowtora :)

pensety można kupić w sklepie z artykułami medycznymi, w każdym większym miescie powinien taki sklep być (tak gdzieś od 20 tys.mieszkańców)

Moj murinus resztki wynosi pod szybke i wtedy je wyciągam z wylinkami jest tak samo. A co do ucieczek bądź ostrożny to nie ucieknie

Jak resztki zawina sie mocno w pajeczyne, to nie beda plesniec. Jezeli sa zawiniete i plesnieja, lepiej wyjac niszczac przy tym gniazdo.