Wersja do druku
Moj nandu jest po 4l (mam go od 2) i caly czas siedzi pod ziemia. Wychodzi po pokarm i zabiera go pod ziemie. Jest to dla mnie problem bo nie wiem jak wyciagnac resztki z jego tunelu a przeca moze mu tam sie jakas plesn albo inne cholerstwo zalegnac. Widzicie jakies rozwiazanie przyjaciele hodowcy?;]
Pozdr
mi tak robil kedzior to co wykopal sobie nore to ja mu zakopalem i ugniotłem teraz juz tak nie robi od dluzszego czasu i mysle jzu juz nie bedzie tak robil :) pokombinuj tak moze wyjdzie :)
Moim zdaniem nie jest to poważny problem. Moje B.albopilosum też siedzą cały czas zakopane. Ale pająki( tak przynajmniej wynika z mojego doświedczenia) nie zostawieją żadnych resztek, więc nie bardzo ma się co psuć.
Pozdrawiam
ja zrobiłem z moimi maluchami tak jak Markoś i podziałało
Ok-tylko jeszcze napiszcie jak go z tamtad wypedzic;](obrocenie terra do gory wiekiem odpada;])Chyba ze jakas przyczaja w nocy... .
Pozdr
takie resztki raczej przeważnie nie plesnieją - bo sa owinięte przez pająka pajęczyną - ale oczywiście zdażają się jakieś odstepstwa od tej reguły
rozkop mu nore :)
moj tez ciagle robi siedzi pod ziemia i pogodzilem sie z tym :-/ ubilem mu mocno ale po pewnym czasie znow sobie wykopal,widac taka juz ich specyfika ze lubia sobie norki robic wiec chyba lepiej sie do tego przyzwyczajic
Nie rozkopuj mu nory. Jak zostaną jakieś resztki to pająk je wyniesie lub wbuduje w gniazdo. To co czasami zostaje z posiłku nie pleśnieje.
jesli chcesz go wypedzić z norki dziobaj go długopisem ja tak robiłem i wszystkie wychodziły a potem zakom mu norkę i zrub jakąś kryjówkę bo pająk chce kryjówkę!! np: pudełeczko po zapałkach. i nibedzie juz kopał norek przynajmniej moje juz niekopią!