Wersja do druku
Mam 3 kedziorki (L1-L2) i zaobserwowalem dziwne zachowanie jednego z nich.
Otoż jak wlewam wode strzykawką+igła to kedziorek gania za strumieniem wody i tak jakby probował ją łapać.
Ciekawie to wyglada.
Inne kedziorki raczej staraja się unikać wody. A ten biega po całym pudełeczku za strumieniem.
Ktoś też tak miał? Czy tylko mojemu coś odbiło?
Pare postów niżej była na ten temat dyskusja :)
(wystarczy spokojnie poszukac)
Czesc moich pajakow tak robi. M.in. A. geniculata. Coz, jak ktos ma pajaki dlugo, to dla niego wiekszosc takich zachowan to normalka. Jakbym miala pajaki od niedawna, to by mnie w nich zachwycalko doslownie wszystko to, co robia... Teraz juz troche ochlonelam, ale i tak w nocy laze po pokoju z latarka i podgladam pajaki... Nie ma sie co dziwic "dzieciakom" zaaferowanym swoimi pajakami...
predzej to te kedziory myslą ze to jest ich ofiara - jak strumien styka sie z podłozem - wtedy pająk wyczuwa ruch i atakuje tą "wode" - ......normlane zachowanie....
Moj smithasek tez kiedys tak mial, tyle ze nie ganial, co atakowal strumyk wody, ktorym polewalem podloze.
W mgnieniu okz wyskoczyl z kryjowki i prezac sie zucil sie na stumyczek, oczywiscie musial sie niezle zdziwic, gdy sie nieco zamoczyl :P
Awi doskonale cie rozumiem, tez juz troszke hoduje pajaki i nadal mi nie przeszlo i zawsze jak w nocy ide do wc albo po prostu sie obudze to pedze do pajakow zajrzec... a co do latarek to mam zawsze 3 pod reka ;), kobieta juz sie przyzwyczaila i juz nie wysluchje na szczescie aluzji ze wole sie gapic na pajaki niz lezec w lozku...