chromatopelma i swierszcz ciekawe...

Wlasniedalem malego swierszcza mojej nowiutkiej chromatopelmie L2.
Ale to ladne pajaczki.

Wczesniej nie dawalem swierszczy pajakom bo sa jeszcze male, a swierszcze mam wielkie, ale znalazlem jednego malego.

Ciekawe jest to ze pajak, po wrzuceniu swierszcza doskakiwal kasal i odskakiwal, i tak z 2-3 razy.
Po jakis 2-3 minutach swierszcz jest juz sztywny. Dosc szybko dziala jad.

Chromatopelma ma jakies 1,5 cm karapaksu+odwloka, taki L2( ciekawe bo tak z x3 wiekszy niz kedziorek L2).
Za to swierszcz cale 7-8 mm.

Ciekawi mnie ze tak szybko ten swierszcz padl po ukaszeniach.

Po to właśnie jest jad, żeby sprawnie i szybko zabijał ofiary pająka.

Po ukąszeniu murinusa L2 świerszcz żyje kilka - kilkanaście sekund :)

>>Ciekawe jest to ze pajak, po wrzuceniu swierszcza doskakiwal kasal i odskakiwal, i tak z 2-3 razy.

Tak samo robi geniculata mojego kolegi :)

moja emilia tez tak robila jak swiersz byl jej rozmiarow :)

A moje geniculata ... hmmm sztuka sama w sobie uwielbiam patrzec jak poluje jak juz zlapie ofiare to nie pusci ... co do jadu jak cambridgei zlapie maczniaka to ten nie umiara pzez dobra minute wije sie i kreci dziwne ale i tak nie ma szans :D