Pare dni temu sie dowiedzialem ze murinius ukasikl mojego kumpla.Niestety kumpel to pozadnie odczul poniewaz przez jakies 2 tygodnie byl prawie caly napuchniety.Czy moglo byc gorzej??
Wersja do druku
Pare dni temu sie dowiedzialem ze murinius ukasikl mojego kumpla.Niestety kumpel to pozadnie odczul poniewaz przez jakies 2 tygodnie byl prawie caly napuchniety.Czy moglo byc gorzej??
Zawsze moze byc gorzej, ale chyba wystarczajaco sie wycierpial.
mógł wykitować
Serio po ukaszeniu muriniusa mozna kopnac w kalendzarz??
jak można wykorkować po ukąszeniu osy to czemu niemożna by po ukąszeniu murinusa :-]
ale to trzeba byc uczulonym na osy albo musial by cie udziabac w przelyk :)
mozna mozna.. mojego kolegi babcia umarla po osie, a moja siostre dziabla w przelyk (zjadla ja na sliwce) gdybym nie mieszkal 500m od szpiltala to pewnie by sie udusila.
ziu to twoja siostra miala naprawde wielkie szczescie
hmm jedzac śliwki terz pestką mozesz sie zadławić ...
większa szansa ze jamnik cie na ulicy zagryzie niz ze umzesz od ukąszenia :P:P:P
ale trzeba uwarzać !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
szczegulnie jak jest sie alergikiem :P
ptaszniki nie są zbyt dobrym wyborem dla nie ostroznych ludzi - zwłaszcza alergikow :/