Wersja do druku
Ej!Bo swierzcz uciekl mi za wanne i gra tam.Popsikalem pronto i woda,dalej gral,odkurzylem i nie gra jak narazie prze 60 minut a przedtem gral co 3-4 minuty(moze teraz odpoczywac??????).Ile taki wytrzyma bez jedzenia ????Co mam robic???Jak sie go pozbyc??CO pomoze????Iel on moze tam wytrzymac??
Nieprzejmuj się, z tego co zrobiłeś wnioskuje że sobie teraz odwiedza worek odkurzacza od środka ;). No ale jeżeli jeszcze żyje to go RAJDEM, czymkolwiek aby go ubić. Długo tam nieporzyje jeżeli jeszcze tam wogule jest.
Mi też kiedys świerszcz uciekł za listwe przypodłogową, złościł mnie swym pięknym śpiewem przez dwie noce , załatwiłem go wspomnianym środkiem insektobujczym.
PS> Powiem ci pewną ciekawostke, jest podobno w polsce taki artysta muzyk,co bardzo lubi jak mu świerszcze grają w domu. Podobno co miesiąc kupuje 1 pudełko swierszczy i wypuszcza do mieszkania.śpiewaja mu te świerszcze , a on sie tym bardzo cieszy.
NO to na tym skończyłem. A cha jeżeli świerszcz już nie grywa za wanną to powiec o tym na forum.
Cześć.
A wiec moowie ze jzu nie gral przez caly wieczor i jest chyba dead!!!Pozdrawiam,dzieki za pomoc Krzysztof!!
boje się pomyśleć co będzie,jak zwieje ci jakaś jaszczurka...
eh no wlasnie.. co comment
Jakbym się miała przejmować każdym świerszczem który nawiał to bym nic innego nie robiła ;)))
niema za co cromat.
^ ^ ^ ^ ^ ^ ^ ^ ^ ^ ^ ^
Ja bym go zostawil w spokoju zeby troche pogral.
Coprawda nie kupuje swierszczy zeby je wypuszczac w celu sluchania ich grania ale czasami pozwalam jakiemus samczykowi dac noge ... jesli zdazy sie zadekowac pod jakis mebel zanim go dorwie kot, mam troche fajnej muzyki po nocach :-)
hihihihihihi a ja hodowalam swierszczyki wlasnie dla grania ale w koncu mi sie przegraly i je wywalilam na dwor - lajf i brutal