Wersja do druku
witam,
nie wiedzialem gdzie umiescic tego posta, wiec robie to tutaj, a mianowicie podczas wakacji uciekl mi smithi i myslalem ze wyszedl z mieszkania albo cos takiego, a tymczasem dzis rano patrze, a on siedzi na scianie, wiec zaraz rozpoczalem akcje lapania go i po przyjsciu z uczelni przygotowalem terrarium ponownie i juz sie w nim aklimatyzuje ponownie. wiec niech ci wszyscy, ktorym pajak uciekl nie rozpaczaja, tylko maja nadzieje, ze sie znajdzie jak moj...
pozdro. slavo.
fajnie ze sie znalazl :) a jakiej bym wielkosci jak ci zwial ?? urosl cos ??
Widzicie, tak kazd sie troszczy o pajaki, temperatura, wilgosc, podloze, a jemu wystarczy spokojny kat, troche kurzu i juz;)
Ciekawe czy moj Murinus L2 sie znajdzie, moze bedzie mial z 15 cm :))
napisz czy cos urosl, ciekawe czy moja lasiodora l3 sie znajdzie :)
dobrze że się znalazł, ale jednak posta bardziej pasuje do "przykre doświadczenia" :D
w sumie to nie wiem czy urusl. raczej nie. byl tylko jakies 4 miesiace poza terrarium, wiec watpie. na oko wydaje sie taki sam jak byl. glody chyba nie jest bo kupilem mu swierszcze ale jakos sie z nie nie bierze.
moze wrocil na wylinke do Ciebie :) .. moze chce wyliniec w ciepelku a potem znowu da noge :)
mozliwe... :)
zauwazyelm ze mu kolory wyblakly i troche pajeczyne robi, wiec pewno wylinka tuz, tuz.
a co do dawania nogi, to mam nadzieje, ze juz mu sie to niezdarzy... :)
fajnie ze sie znalazł ciekawe doswiadczenie 4 miechy w naszym klimacie a czy on przypadkiem nie jest przesuszony ??
chrzanu czemu miał umiescic w przykrych doswiadczeniach?? to jest pozytywne doswiadczenie pająk zwiał a po 4 miechach sie znalazł.
No prawdziwy cud! Chociaż smithi potrafi wytrzymać niską wilgotność. Niestety Stromatopelma kumpla po półtora miesiąca się wysuszyła i zdechła.