Wersja do druku
Mam samice versi, która 3 dni temu miała 9 wylinkei zasatanawiam sie czy opłaca sie kupić doniej samca, czy jest jeszcze zamłoda. ma ona 4,5 cm ciałka, ale nic jeszcze niejadła od wylinki węc z 1cm lubtroszke wicej jej jeszcze dojdzie.
Piszcie czy sie opłaca kupować samca czy raczej czekać do 10 wylinki.
Za odpowiedzi z góry dziękuje.
Myśle ze powinienes poczekac do 10 wyl !!!! Nic Ci nie zaszkodzi poczekac a po nastepnej wylince bedziesz niemal pewien ze wszystko pójdzie po Twojej mysli:D i bedziesz miała małe versi:D
a ja bym tobie polecił kupno samca!!wiem to z doswiadczenia ze samice nadrzewnych w przeciwienstwie do naziemnych mozna juz probować łączyc od 8wylinki!!tak wiec sprobowac nie zaszkodzi...pozdrawiam
Proponuje poczekać aż samiczka będzie miała 10 wylinkę. Miałem podobnie z A.Metalicą
a ja moja A.metalike zapłodniłem jak była juz L9 i doczekałem sie kokonu(tak samo miałem z P.cambridgei)...moj kumpel ALF2005 doczekał sie kokonu od A.metaliki gdy była L8 wiec warto chyba zaryzykować...mam racje??
Ja bym zaryzykował i łączył. Z nimi nigdy nie wiadomo...
dokladnie ;] panie nadrzewne maja wczesne chcice :P
Dopuszczałem samice versicolorów, jedna po 8, druga po 9. Kopulowały obie, wiec mysle ze mozesz spokojnie probowac :) Pozdrawiam i zycze powodzenia :)