Czy łaczenie ptasznikow pochodzacych z jednego wylegu - brat i siostra:) , w celach rozrodu jest mozliwe, czy powinna sie tego unikac? bo e przypadku modliszek mozna je laczyc praktycznie bez konca <s.gastrica>
Wersja do druku
Czy łaczenie ptasznikow pochodzacych z jednego wylegu - brat i siostra:) , w celach rozrodu jest mozliwe, czy powinna sie tego unikac? bo e przypadku modliszek mozna je laczyc praktycznie bez konca <s.gastrica>
Jest możliwe ale ewentulany przychówek będzie słabszy genetycznie.
I lepiej unikac. Poza tym trzeba kombinowac z temperatura i karmieniem, poniewaz samiec dojrzeje tak z pol roku do roku przed samica (oczywiscie mowie tu o "normalnych" gatunkach ptasznikow, nie o takich dojrzewajacych roznie).
a u modliszek tak wcale nie jest. Chóe wtórny jest nie wskazany wkońcu bez świeżej krwi modliszki padają 10-tkami. Bo są słabe
mnie by to brzydziło jak bym patrzał jak kopuluja...
Ludzie czy pajaki, WeNsU? :P