Wersja do druku
witam. moja macluata l4 zdechla:( byla bardszo zywa i w ciagu 24h padla.. nie wiedzialem czemu ,ale domyslam sie ,ze to plesn. czy mozliwe zeby zarodniki plesni zaatakowaly plucotchawki pajaka? bo caly pajak wyglada normalnie ,ale dobe po zgonie plucothcawki zrobily się ciemne.
hmmm .... a lezala moze na plecach ?
Xeo zauważ ile i jakich gatunków ma kagetsu w profilu wątpie żeby nigdy nie widział wylinki pająka ;)....
o ile mi wiadomo to plesn nie atakuje zywych organizmow co najwyzej martwe czyli odpadki organiczne nie widzialem nigdy
zadnego zywego organizmu ktore zaczelo plesniec
zapomnialem dopisac
Fauna box .... slaby masz argument .. kupic kazdy moze ...
Generalnie o chorobach ptaszników nie ma za dużo. Czasem tak jest, że z dnia na dzień pająk zdycha. Nic się już na to nie poradzi...
Xeo wylinka to napewno nie byla bylem u niego i widzialem ptaszora , jeszcze odkrylismy jego gniazdo , a w srodku pyly chyba 2 kawalki zaplesnialego macznika , a czy obecnosc plesni moze byc przyczyna tego , bo wiem ze niektore ptaszniki moga zdechnac z jej powodu ....
Jesli byla tam plesn to prawdopodobnie to jest przyczyna.Maculaty tak jak stromatopelmy sa na nie wrazliwe
Kolejny powód śmierci afrykańskich ptaszników - jaką miała wilgotność?