jaki powinien byc kokon w dotyku?

od jakiegoś wygodnia inkubuję kokon B.albopilosum.
jaki powinien być w dotyku, np kiedy się go przewraca?
jednolita masa, wyczówalne kuleczki czy coć innego??

kokonu niepolecam dotykać ani tym bardziej przyciskać gdyż możesz pozgniatać jajaeczka kokon to zbita kulka z wielu warstw pajęczyny jest on dość specyfiznie wyglądający bez problemu możesz go odróżnić od zwykłej sieci

moj kokon wyglada tak ze w polowie jest w nim powietrze a wpolowie jajeczka , przynajmniejt ak wyglada jak go obracam i ma nieregularne ksztalty mam nadzieje ze jest ok

sądze ze powinienneś czuć ze jajeczka sa niezlepione ,, miałem kokon bez tego to sie okazał feee

chodzi mi o wrażenia dotykowe, bo jak wygłada wiem:) kiedy go obracam czuję jakbym małe kuleczki w środku, zdecydownie są niezlepione.

Najlepiej jak sa sypkie, czuć że sie turlają, ale ze zlepionych tez czasami coś wychodzi.

Jaja w kokonie po jego zrobieniu są zazwyczaj najpierw lekko zlepione-samica znosi je razem z gęstym płynem.Po paru dniach płyn powinien się wchłonąc i jaja zazwyczaj lekko sie przesypują.Ale nawet jesli nie to mogą byc dobre.Zdecydowanie zle jest wtedy gdy tworzy sie twarda bryła.To oznaka plesnienia lub gnicia.Kokon nie zawsze jest sypki-czasem samica tak mocno oblepia jaja pajęczyną ze nie mają sie jak przesypywac.W kazdym razie obracac kokon nalezy delikatnie,i nie obmacywac zeby jaj nie pogniesc.U albopilosum najczesciej jednak kokony są luzne i jajka sie łatwo przesypują

Mój był ładniutki, śliczniutki, przesypywało się w nim itp. itd. a był niestety nie zapłodniony.

Dlatego nie rozumiem ludzi którzy wystawiają na sprzedaz niewylęgłe kokony,a jeszcze bardziej tych którzy chcieliby je kupic.Nawet najładniejszy "na dotyk" kokon może okazac sie niezapłodniony i nie da sie go odróznic od takiego z którego cos sie wylęgnie.
Ale w statystycznym ujęciu z tych przesypujących sie czesciej cos wychodzi niz z twardych "splesnialców"

w moim się pięknie przesypują jajeczka:)
dzięki