Ciekawe zachowanie kątnika.

Złapałem takiego pluskwiaka, miał około 1 cm, weszłem do swoeje szopy i zobaczyłem łądną sieć rozpiętą między belkami i jakąś rurą. Wrzucięłm tam pluskwiaka (w końcu po to go łapałem) i po kilku sekundach wyszedł spory kątnik, ciaóo ok. 1,5 cm i kilka razy dzabnął pluskwiaka schyliłem się na chwile i gdy znowu popatrzyłem na sieć nie było już ani kątnika, ani pluskwiaka. chciałem już iść i nagle zobaczyłem, że kątnik wychodzi z rury z pluskwiakiem w zębach i zrzciał go jeszcze żywego kilka cm niżej na pionową sieć (dla wyjaśnienia ta siec także należała do niego), super to wyglądało, trafił idealnie na sam bok. Kiedy przyszłem po ok. 1,5 godziny, pluskwiaka już nie było. O co chodziło temu kątnikowi? Czy chciał poprostu poczekać aż ofiara przestanie się ruszać?

A może pluskwiaki nie są zbyt zjadliwe?I pozbył się go? A pluskwiak mógł sobie potem gdzies pójść.

no nie wiem tego, w każdym razie w lato dawałem już takie pluskwiaki np. krzyżakowi i jadł :)

Vagansmen ty te błędy robisz specjalnie? Przyszłem i poszłem? Chyba przyszedłem i poszedłem.

Widocznie te pluskwiaki smakują tylko krzyżakom.

W sumie raczej normalne zachowanie u kątnika.
Najczęściej atakują ofiarę, wbijają w nią swoje chelicery i odskakują od niej. Po kilku - kilkunastu sekundach, ponawiają atak (nawet kilkukrotnie). Ofiara jest zazwyczaj rozszarpywana, nie wysysana. To dość charakterystyczna cecha odżywiania się tych pająków.

Dlatego wlasnie trzymam katnika w pojemniczku kolo ptasznikow:D Fajowsko poluja i sa baaardzo ciezkie do "zdarcia":P Aczkowniek nie zauwazylem zeby kiedykolwiek wisialo cos u nigo na nici... Moze dlatego ze pojemniczek na 12 cm tylko...

Do Maniak: nie robie tych błeów specjalnie, pomyliłem się (ostatnio za tego typu błędy miałem ze streszczenia minus piątke a nie piątke ;)
Napisłem posta bo poprostu byłem ciekawy co "miał na myśli" ten kątnik, chyba sobie zaczne kątnika hodować :)

aha i ten pluskwiak to kowal bezskrzydły

pluskwiaki sa z tego znane ze produkuja rozne toksyczne lub/i smierdzace substancje odstraszajace.Byc moze poprostu katnik smierdziela nie chcial zajadac, i poprostu jak starwione odpadki wyzucil, ato ze spadla na pajeczyne ponizej to raczej pzypadek niz umiejetnosci koszykarskie pajaka!Poniewaz pluskwiak jeszce nogami przebieral, poprostu niezastanawiajac sie dlugo poszedl w pierwszym lepszym kierunku i stad jego brak w tejze sieci:)

coś takiego jak ta substancja odstraszajaca co wydzielają biedronki gdy czują się zagrozone