to był kokon albopilosy(na szczęście)...
26 dni od złożenia
http://www.echostar.pl/~rados105/fox...zaki/kok01.JPG
przesuszony, czy to coś innego??
Wersja do druku
to był kokon albopilosy(na szczęście)...
26 dni od złożenia
http://www.echostar.pl/~rados105/fox...zaki/kok01.JPG
przesuszony, czy to coś innego??
Wygląda na przesuszony (zapadnięte jajeczka)
Jest też możliwość, że był niezapłodniony.
Ile razy dopuszczałeś?
kilka, ale tylko jeden raz odbyła się kopulacja bo czasem nie chciała samica a czasem samiec, aż wreszcie się udało. niedługo potem samiec padł i nie mogłoem znowu dopuszczać.
wygląda na przesuszony...
padł ze starosci? jak był dziadek to mógl nic nie zdziałac
Ja również uważam że jeśli samiec padł Ci ze starości niedługo po kopulacji to był za stary do rozplodu. Jaja mogły być po prostu niezapłodnione.
Mysle, ze raczej jest to kokon niezaplodniony niz przesuszony. Albo jedno i drugie. A jak trzymales?
przesuszony był na pewno,po tym czasie niezapłodnione jaja powinny być całe jeszcze.Ale jesli mówisz że samiec był juz "na wykończeniu" w czasie dopuszczania,to i tak jaja pewnie były niezapłodnione.Tak ze i tak pewnie niewieleby wyszło z tego