Wersja do druku
mam maly problem . . .
zauwazylem ze moj pajak po upolowaniu pokarmu tak jakby wypusza go albo jakby sam mu wypadal ze szeczk . . .
za kazdym razem delikatnie pensetka musze mu tak jakby podawac i czekac az pewnie zlapie . . . nigdy mi sie takie cos nie przytrafilo . . .
a ma wszystkie zęby ?!
a może po prostu niema największej chęci do jedzenia. a jak już mu podajesz to sobie mysli, a co mi tam szkodzi zjem sobie ;P
Moze najpierw chce swoj pokarm zabic (wstrzykujac jad) a pozniej czeka az padnie i dopiero zjada:). Niektore pajaki juz tak maja:).
kaczi nie przejmuj sie tym. jesli jest naprawde glodny znajdzie i sam podniesie to co mu wypadlo, jesli nie je to poprostu sprzatnij te resztki i sproboj podac szamke za kilka dni
dzieki:)
zeby ma napewno wszystkie (i cale i zdrowe:) zero pruchnicy) :)
Moje też tak robią !! Jak dobrze się przyjrzysz zobaczysz w jakim celu on to robi... pająk łapie owada, chwile czeka aż zdechnie, wypuszcza i oplata siecią żeby mu się obiad "nie rozleciał na kawałki" i potem bierze znowu w zęby ! Moje wszystkie tak robią...
leviatan chyba masz racje :)
wlasnie zauwazylem ze swierszcz jest lekko owiniety pajeczena:)
mój smithi jak był mały to też atkował wstrzykiwał jad i czekał aż świerszcz padnie a potem sobie elegancko podchodził i szamał
Mała poprawka: Moje wszystkie tak robią ale ze zdobyczą która ma wiele części (muchy, świerszcze) bo mącznika ciągle w zębach trzyma i nic nie robi.