stos.wielkości paj.do ilości wylinek u wszystkich ptaszników

zauwarzyłem że pomimo tego iż różne gat ptaszników osiągają różne rozmiary to przeciętnie ilość centymetrów całego pająka jest równa ilości jego wylinek i proporcjonalnie ilośc wylinej jest równa połowie tej liczby w cm ciałka.troche to pewnie zamieszałem więc sprostuje.pająk np L5 ma 5 cm i 2,5 cm ciałka.nie jest to żadna regóła ale tak jakoś mi się to rzuciło w oko że często tak bywa niezależnie od gatunku.czy można przyjąć iż te które są mniejsze niż to wynika z ilości wylinek są słabo karmione lub rosły w gorszych warunkach a te większe są poprostu zdrowsze?wiem że wysoka temp i ilość pokarmu przyspiesza wzrost ale po oblookaniu tabeli rozmiarów ze str ptaszniki.prv.pl taka zależnośc mi wpadła w oko.co myślicie?

Ciekawe spostrzeżenie.

z wyjątkiem blondi :D

No moja blondyna L4 sie szykuje do L5, a obecnie ma 4cm ciała i ze 7 z nogami więc raczej się to nie sprawdzi:D conajwyżej jaka L tyle ciała choć wątpię. L5 to pewnie ze 6-7cm ciała będzie miała.

Jak dla mnie nie ma to żadnego sensu. Nie można porównywać w ten sposób wszystkich gatunków, bo różnice w wielkości mogą być kolosalne i wcale nie chodzi tu o karmienie czy temperaturę i wilgotność. Poza tym moim zdaniem mierzenie rozstawu nóg też nie ma większego sensu, ponieważ pajączek zawsze ułoży się inaczej i wyniki takiego pomiaru nie są zbyt dokładne. Po przeczytaniu tego posta wziąłem linijkę i poszedłem mierzyć - a oto wyniki:
Lasiodora parahybana L5 - 3cm\1,7cm
Nhandu coloratovillosus L5 3cm\1,8cm
Brachypelma emilia L5 4cm\2,5cm
Grammostola rosea L6 3,5cm\2,5cm
Grammostola aureostriata L5 3cm\2cm
Inny przykład : mam Megaphobema robustum L6 i jest ona prawie taka sama jak Davus fasciatus ok. L9-10
Że nie wspomnę już o Aphonopelma bicoloratum L3-4 która według Twoich spostrzeżeń powinna mieć 1,5-2cm ciałka a wież mi jest dużo mniejsza.

zdaje sobie z sprawe że różnice są spore (zwłaszcza u takich czołgów jak blondi :D )bo z godnie z taką zasadą to wszystkie ptaszniki miały by takie same rozmiary. ale lomax musisz przyznać że jak na prawidłowość totalnie pozbawioną sensu to za dużo w tym "przypadkowej" zgodności.a skoro już o wzroście mowa to ptaszniki zawsze rosną o mniej więcej tyle samo?czy ich wzrost po każdej wylince jest np +15% (he coś jak promocja:) czy może być tak że przez jedną wylinkę urosną np o 20% a przez następną o 5%?czy jest to raczej równomierne?

Cytat:

---

skoro już o wzroście mowa to ptaszniki zawsze rosną o mniej więcej tyle samo?czy ich wzrost po każdej wylince jest np +15% (he coś jak promocja:) czy może być tak że przez jedną wylinkę urosną np o 20% a przez następną o 5%?czy jest to raczej równomierne?

---

U większości stawonogów pierwsze przyrosty są bardzo małe, potem znacznie większe (tuż przed osiągnięciem dojrzałości). Kolejne linienia (jeśli występują) nie muszą już dawać sporych przyrostów.

Obserwacja ciekawa, ale raczej jest to przypadek... bo wszystko zależy od warunków, karmienia, stanu fizjologicznego zwierzęcia, genów... dokładności i zestandaryzowania pomiarów oraz numerowania wylinek :)

Jak na równanie to dużo jest wyjątków ;) imho za dużo...