Co z pająkami??

Wyjezdzam jutro na 2 tygodnie. Co z pająkami? Mogą zostać? Są to smithi L4 L6 L7 parahybana L2 i rosea L9.

nawilz im dobrze, zostaw w mozliwe chłodnym i nienaslonecznionym miejscu, zeby nie wyparowala woda i dobrze bedzie. pokarmu nie wrzucaj.
chyba, ze masz kogos zaufanego to daj pod opieke.

Też wyjedżam na dwa tyg i mam L1!!! Mocna nawodnie i pozostawie w cieniu, ale zeby tak aby promnienienie słoneczne dochodziły :D:D- kak dobrze wszystko wyjaśnił


Pozdro GwT

mozesz terz polozyc sklanke wody kolo nich!

a nie myślałeś o tym żeby zabrać go ze sobą??
przecież taki L1 jak trzymasz go w pudełku po kliszy to bez problemu zmieści ci się nawet w kieszeni ;)

Osobiście L1 nie radzil bym zostawiać bez opieki Moga nie dotrwać :/ Ja w Sobote wrócilem po 2 tygodniach i mi akurat sie udało że nic nie zdechlo ale najmniejszy to byl L2. A koledze niestety kedzior L5 padł. Więc jak macie możliwosć dac komuś maluchy to lepiej tak zrubcie :)

ja dziś wróciłem i też zostawiałem swoje pociechy na 2 tyg wtym chromke L1. dałem ją do pojemnika na mocz i nalałem wody aż zrobiłem lekkie błotko potem nadmiar ściągnąłem husteczką higieniczną :P wracam w wszyskie pająki zadowolone ;)

hehe , przyjeło sie ze ja przyjmuje pod opieke pajączki :) , wiec jeśli będziesz w pobliżu malborka to moge sie zaopiekowac twoimi pociechami .