Wersja do druku
Witam.
Ostatnio kupilem samiczke cambri i ma ona taką delikatną skazę na odwłoku - wygląda to jak by pajączka obdarto delikatnie ze skóry ;) . myślałem ze po wylince jej to przejdzie a tu jednak nie ... w związku z Tym moje pytanka:
czy to jej kiedyś zejdzie?
czy ktoś juz mial z czymś takim kontakt?
Moj znajomy tak samo ma z wzorkiem na odwloku irmini. Tylko ze jej sie zdarl kawalek wzorku ok.8 wylinki.
Takie rzeczy sie zdarzaja - sam mam taka P.regalis.Pisalem o niej tu - http://www.terrarium.com.pl/forum/re...33#reply_82533 .Polecam ostatni moj pos,gdzie jest odnosnik do Arachnoboards,tam pan ladnie wyszystko wytlumaczyl dlaczego tak sie dzieje :]
Moja kedziorzyca ma cos podobnego. Chyba jej to nie przeszkadza;)
Nieraz tak jest. Mój murinus ma okropny odwłok - prawie fioletowy. Ma go tak cały czas, nie jest przed wylinką. No coż - takie przebarwienie, myślałęm, że jak wylinieje to będzie cacy a ona dalej taka "kolorowa".
no tak, z tym wyjątkiem ze Twoja regilaska ma podwojny ornament a moja cambri ma takie śmieszne ciałko jak po wyczesaniu włosków ;) miala to przed wylinką (myślałem ze po wcześniej źle przeszła wyl. i ze po następnej będzie ok. Warunki miała odpowiednie i po wylince dalej jest coś takiego. Mi to co prawda ie przeszkadza ale chcial bym wiedziec czy takie cos przejdzie z biegiem wylinek czy nie. Bo nie wiem czy liczyć na poprawę czy ni.
Pozdrawiam sebooz
Masz mozliwosc zrobienia fotki ?? Bo tak "na gebe" to ciezko cos powiedziec :]
myślę ze jutro powinienem zamieścić foty (jak dorwę aparat)