Czy ja dobrze kombinuję?

Obowiązek rejestracji ma służyć kontroli obrotu niektórrymi zwierzętami egzotycznymi i polega na tym, że przy zakupie zwierzaka dostajemy kopię dokumentu CITES na który został on sprowadzony. A raczej kopię kopii bo sklepikarz kupując w hurtowni też dostał kopię dokumentu legalnego importu np. 100 zwierzaków.
A ile takich kopii można zrobić z oryginału? Powinno być sto ale czemu nie 200 albo 1000. Nikt tego przecież nie sprawdzi.
A jak ktoś się spóźni z rejestracja to może kupi w sklepie sam dokument?

Może ktoś mnie uświadomi bo nie widzę tu żadnych możliwości kontroli obrotu, jedyne co można kontrolować to hodowców bo jak już się zarejestrujesz to potem musisz wykazać co z nim zrobiłeś.

P.

> Obowiązek rejestracji ma służyć kontroli obrotu niektórrymi
> zwierzętami egzotycznymi i polega na tym, że przy zakupie
> zwierzaka dostajemy kopię dokumentu CITES na który został on
> sprowadzony.

Obowiazek rejestraci nie polega na otrzymaniu kopii dokumentu, ale na zgloszeniu zwierzecia oraz owego dokumentu lub jego numerow u starosty.

> A ile takich kopii można zrobić z oryginału? Powinno być sto
> ale czemu nie 200 albo 1000. Nikt tego przecież nie sprawdzi.

Nie do konca. Kazda kopia powinna posiadac kolejny numer i informacje o liczbie zwierzat, ktorej dotyczy. Potem te kopie (ich numery) kupujacy zglaszaja (podczas rejestracji) staroscie i tam trafia to do baz danych, ktore pewnie predzej czy pozniej beda polaczone z baza centalna. Jesli ktos wystawi wiecej kopii niz mial zwierzat, latwo to sie wyda, gdy do komputerowej bazy danych trafi druga kopia z tym samym numerem, albo trafi 101 kopia swiadectwa dotyczacego 100 zwierzat.

> A jak ktoś się spóźni z rejestracja to może kupi w sklepie sam
> dokument?

Jasne - pewnie prob i sposobow oszustw bedzie duzo.

M.