Rejestracja na podst. dok. rejestracyjnego

Witam !


Mysle , ze urzedy ( nawet te we Wroclawiu czy w Warszawie ) nie maja prawa odmowic zarejestrowania zwierzecia na podstawie dokumentu rejestracyjnego poprzedniego wlasciciela ( w Szczecinie taka rej. jest mozliwa )
tutaj jest cytat ze strony Salamandry :


" Jeśli samemu nie ma się możliwości lub chęci dalszego utrzymywania takiego zwierzęcia, można je komuś nieodpłatnie przekazać - np. jakiemuś młodemu hodowcy, który chce czerpać przyjemność z samego kontaktu ze zwierzęciem i akceptuje fakt, że nie będzie go mógł sprzedać ani rozmnażać (w przypadku bezkręgowców i ryb rozród na potrzeby własne lub na rozdawnictwo nie jest zakazany, gdyż ich potomstwo także nie podlega rejestracji). Do końca października 2004 r. można podarować zwierzę bez dokumentów. Potem będzie się to wiązało z koniecznością wypisania z rejestru przez dotychczasowego właściciela i zarejestrowania przez nowego (jeśli zwierzę jest zarejestrowane - konieczność taka zachodzi już teraz). Oczywiście należy pamiętać, aby nowego właściciela ostrzec o prawnym statucie takiego zwierzęcia "

oto link do strony :
http://www.salamandra.org.pl/cites/inf/faq_8.php


co o tym myslicie ?


pozdrawiam mariusz

Handel takim zwierzakiem (bez pochodzenia a jedynie z rejestracją) nie jest moim zdaniem możliwy, a tym samym rejestracja na podstawie dokumentu rejestracji poprzedniego właściciela (o ile zwierzę zostało zarejestrowane na podstawie oświadczenia woli, a nie dokumentów pochodzenia) nie jest możliwe.

Natomiast nieodpłatne przekazanie według mnie jest możliwe i wówczas urząd w miejscu zamieszkania nowego właściciela powinien zarejestrować takie zwierzę.
Tak tez powiedziałem w urzędzie we Wrocławiu, ale w tej chwili ta kwestia nie jest znana, gdyż do tej pory nie było takiego przypadku.

Natomiast mam wątpliwości co do interpretacji przedstawionej przez Salamandrę, a dotyczącą faktu, że takiego zwierzęcia nie można rozmnażać (cóż wtedy zrobić, zabić potomstwo ?). Zwierzę zarejestrowane tylko na podstawie oświadczenia woli można rozmnażać, ale wydaje mi się, że dopiero F2 można legalnie sprzedawać (tak jak to było w przypadku gatunków z I załacznika CITES), ale co do tego nie mam pewności (ani czasu teraz, aby doszperać się odpowiednich przepisów :) ).

Wiam !



Chodzilo mi wlasnie o uznanie tego dokumentu w przypadku DAROWANIA .


A jesli zwierze zostalo zarejestrowane po okresie abolicji czyli po 01.11.2004 .
Oryginal zalacznika dolaczony do wniosku zostaje w urzedzie ( dok. stwierdzajacy urodzenie w niewoli ) i nie zostaje on zwracany przy wyrejestrowaniu dotajemy wowczas dokument rejestracyjny ktory zostal wydany TYLKO I WYLACZNIE po dolaczeniu dok. swierdzajacego pochodzenie .Nam pozostaje zrobic sobie kopie
( ksero ) papierow o pochodzeniu bo na ich podstawie rejestruja bez problemow
tylko , ze tych kopii mozemy zrobic sobie dwie , trzy , piec , dziesiec i to bedzie podstawa do zarejestrowania tylu zwierzat ile kopii mamy . Natomiast dok. rejestracyjny jest jeden i swiadczy o legalnym pochodzeniu jesli zostal wystawiony po w/w dacie .Przekazujemy go osobie , ktora kupila zwierze i sprawa jest oczywista ( dok. rejestracyjny idzie za zwierzeciem ) odpowiedzialnosc za prawidlowosc rejestracji spoczywa urzedzie , ktory rejestrowal jako pierwszy .A tak za zwierzeciem idzie tylko jakas tam , moze nawet , ktoras z koleii kopia swiadectwa pochodzenia .



pozdrawiam mariusz

Przyznam, że staram się być w temacie poniważ temat ten jest dla mnie szczególnie ważny ze względu na mnożenie gatunków węży wymagających rejestracji. Każdy mówi co innego, przepisy się często zminiają. Np wczoraj pani w starostwie powiedziaął mi, że urodzone u mnie corallusy mam zarejestrować i sprzedawać zkopią dokumentu rejestracyjnego..... wydaje mi się, że powiniem dawać do węża kopie zaświadczenia o urodzeniu w niewoli. Ale co teraz zrobicw przypadku kiedy odkpuje od znaomego dorosłe węże które były importowane z USA ale są zarejestrowane na o. woli (były rejestrowane od razu kiedy pojawił się temat rejestracji) ??

Przepisy to się już nie zmieniają, tylko interpretacje bywają różne :).
Co do sprzedaży węży to w przypadku osoby prywatnej (a nie firmy czy ogrodu zoologicznego) istnieje obowiązek rejestracji młodych dokonanej na podstawie zaświadczenia powiatowego lekarza weterynarii. Według mnie po rejestracji młodych jest możliwość sprzedaży młodych, według mnie, z kopią zaświadczenia lekarza oraz kopią rejestracji. We Wrocławiu rejestrowałem tylko na podstawie kopii rejestracji z innego miasta (dokonanej przez poprzedniego właściciela na podstawie zaświadczenia lek.wet. o urodzeniu w niewoli) i zostało to przyjęte i zarejestrowane choć uzyskałem informacje, że powinienem mieć kopię zaświadczenia weterynarza (ustawa o ochronie przyrody wymienia jakie dokumenty są potrzebne do rejestracji). Ale udało mi się zarejestrować zwierzęta ponieważ na dokumentach rejestracyjnych z miejsca pochodzenia zwierzęcia był numer zaświadczenia powiat.lek.wet.. Zostało więc przyjęte, że urząd w tamtym mieście rejestrując młode ten dokument widział i przechowuje u siebie. Uważam więc, że lepiej sprzedawać zwierzęta z kopiami obu dokumentów.

Co do sprawy rejestracji zwierzat z USA to jest dość oczywista. Zwierzęta te zostały przez znajomego niepotrzebnie zarejestrowane na oświadczenie woli. Jeżeli były importowane legalnie powinien był zarejestrowac je na podstawie CITES. Nie byłoby wtedy problemu. Teraz są zwierzętami o nieudokumentowanym pochodzeniu :(.

Co do wypowiedzi Mariusza to oczywiście racja. Kopii o urodzeniu w niewoli można zrobić wiele, ale jeśli ktoś znajdzie takie "cudowne rozmnożenie" to może być kiepsko. Dokument rejestracyjny byłby takim dowodem ososbistym zwierzaka. W Europie bywa różnie, ale w ogłoszeniach często piszą o tzw. "Euro CITES" to jest wlaśnie taki dokument (często w przypadku żółwi ze zdjęciem), który idzie ze zwierzęciem przez całe jego życie (taki wewnątrzunijny paszport. Ale czy u nas ktoś już próbował wyrobić coś takiego w MŚ na swoje zwierzaki, nie wiem.

Też słyszłam o tym dokumencie, tak jak piszesz rodzaj paszportu. Powienien byż ważny w całej UE. Jeden z Holenderskich hodowców od którego mam zamiar kupić węże wystawia właśnie takie dokumenty.

Cytat z jego strony:

All animals will have a certificate of origin (EEG) for orders within the european community.