Ratujcie!!!

Ludzie!!!! kto mi w koncu powie jak jest kazdy mowi inaczej co z tymi papierami na pajaki trzeba czy nie trzeba jeden mi mowi ze trzeba miec papiery drogi mowi ze nie trzeba bo na bezkregowce nie trzeba a trzeci mowi ze nie ma papierow na zadnego ze swojej hodowli i sprzedaje je normalnie na gieldzie. jak to w koncu jest?!?!?!?!?!?!?

Do samego posiadania ptasznika nie są wymagane żadne papiery, ale w handlu gatunków objetych CITESem potrzebne jest zaświadczenie o urodzeniu w niewoli. Idzie się do powiatowego inspektora weterynarii, płąci bodaj 16zł, wypełnia się wniosek i dostaje się takowe zaświadczenie na dowolną liczbę pajączków. I nie myle sie - na dowoloną, bo jak Pan Inspektor stwierdził oni nie mająobowiazku jeździć i sprawdzać wiarygodnosci wiec musza wierzyc na słowo. Tyle wiem jak narazie po rozmowie telefonicznej, a jutro postaram sie zrobic coś więcej i zdam relacje. Dodam że rodzice nie mają żadnych papierów.

Z tego co wiem swiadectwa urodzenia w niewoli sa wystawiane zaleznie od widzimisie pow. lek. wet.We Wroclawiu np.nie da sie otrzymac.I co ktos zrobi panu doktorowi?

czyli rozumie ze nia ma problemu z policja to tylko przy rozmnazaniu musze sie bawic w papiery?

brachypelmami nie mozesz handlowac,wymieniac bez papierów!!!!!!!Prawie cała reszta tak.Popatrz na załacznik CITES jakie gat są chronione Konw.Waszyngt.Znajdziesz to gdzies w tym dziale

Frydrych, a propos tytulu nadanego przez Ciebie temu wątkowi - w przyszłości wymyslaj tytuły, które bardziej oddają treść zawartą w poście. "Ratujcie!!" może dotyczyć wszystkiego:) Tym razem nie zmienię go sama, ale pamiętaj o tym szczególe.


Pozdrawiam
Natalia

tak więc byłęm w Starostwie po wzór wniosku, wypełniłem go i na następny dzień zaniosłem. Od ręki dostałem zaświadczenie o urodzeniu w niewoli 450 pajączków. Koszt tego to 11zł. Teraz jak sprzedaj pajaczka/i to daje kupującemu ksero i pisze tam ile sztuk sprzedaje.

hehe to no spoko czyli taki papierek mozna w sumie dozywotnio uzywac.. :)

Myślę, że nie dożywotnio. Bezpieczniej jest zachowywać kopię z liczbą kolejnych sprzedanych zwierzat dla siebie w przypadku kłopotów, kontroli.

Tam jest podana data urodzenia także papier dożywotnio się nie nadaje :) ja dla siebie zachowuje kopie bo są tam moje dane jako hodowcy. Kupujacy dostaje kopie na której daje swój podpis i liczbe sprzedanych zwierząt :)