mam pytanie czy jakbym pare karaczanów z tamtąd gwizdna to na granicy co by mi zrobili ??
Wersja do druku
mam pytanie czy jakbym pare karaczanów z tamtąd gwizdna to na granicy co by mi zrobili ??
wiesz tylko przedewszystkim nasuwa sie pytanie po co ?
Jaki ma cel przywiezienie karaczanów aż z Kuby skoro mozna je kupic w większości sklepów zoologicznych jako zwierzeta karmowe.
Czy by Ci cos zrobili to nie wiem.
w malym ciemnym pokoju...czeka brodaty facio z owlosionym brzuchem, pyta o karaczany- " zwendzilos karaczanos za granicos, he?!!"...maksymalnie spocony jest ten koles...wiatrak pracuje za wolno...ty jestes mokry jakbys wyszedl z lazni tureckiej...tak...to sie chyba stanie...on...wyciaga...lubrykator..."to juz koniec"-myslisz...
:))))))))))))))))))))))))
Obywatelu! Nie pijcie tyle :)))
strasznie konfidencjonalnie zabrzmial ten post, zwlaszcza tytlu:) wiec mnie natchnelo...calkiem trzezwo calkiem trzezwo!