Wersja do druku
witam
nurtuje mnie takie pytanie, co zrobic albo czy cos sie stanie jak padną mi węże lub jaszczurki ktore sa zarejestrowane w urzedzie miasta, a ja po ich smierci nie wyrejestruje ich ??
czy to czyms mi grozi ?
czy po prostu pownienem isc do urzedu i wypelnic wniosek o wyrejestrowanie kilku gadow ?
Witam,
Bezzwlocznie trzeba wyrejestrowac zwierzaki. Unikniesz wtedy posadzenia o nielegalny handel dokumentami. Pomysl, gdyby ludzie nie wyrejesrowywali padnietych zwierzat, to kupic dokumenty mozna by bylo praktycznie bez zadnych problemow i konsekwencji.
Pzdr.
Mozesz isc i wyrejestrowac zwierzaki zgodnie z prawem, lub kupic takiego samego gada bez papierow i nikt sie nie kapnie ze to nie ten zwierz. Mozesz rownierz sprzedac sam papier bez zwierzaka. Prawdopodobienstwo ze ktos sie dowie jest bardzo male.
A jak ludzie wyrejestrują to co? Nadal mogą mieć kopię zezw.importowego CITES, którą dostali od poprzedniego właściciela, albo weterynaryjne zaświadczenie o urodzeniu w hodowli. Ustawa_OP nie przewiduje, aby złożenie wniosku o wykreślenie z rejestru unieważniało takie dokumenty. Obecnie jest właśnie tak, że dokumenty można sobie kupić praktycznie bez żadnych problemów i konsekwencji, zwłaszcza weterynaryjne. Kwestia ceny i dotarcia do odpowiedniej osoby.
Wyłącznie wydawanie unijnych świadectw pochodzenia dla pojedynczych i oznakowanych okazów i wykreślenie z ustawy tego idiotyzmu o przekazywaniu przez sprzedające podmioty (osoby prowadzące działalność gosp. w zakresie handlu zwierzętami) samodzielnie wykonywanych kserokopii zamiast oryginałów, mogłoby ten proceder przyhamować.
A poza tym ustawa_OP (art.127) przewiduje kary za niezgłoszenie do rejestru zwierząt posiadanych, ale NIE MA KARY za niewykreślenie z rejestru zwierząt zbytych (oddanych, sprzedanych), wywiezionych za granicę państwa (polskiego), utraconych (takich, co uciekły lub padły) !!!
Pzdr.
Loxodonta
Mam w hodowli 8 miesięcznych Gongylophis colubrinus długości ok. 20-22 cm. Konia z rzędem temu, kto poda odpowiednią dla nich met. znakowania( za małe na chipowanie).
Przeczytaj dokładnie art. 34-38 unijnego Rozp.1808/2001. Znakowaniu obowiązkowo podlegają kręgowce z gatunków aneksu A o ile jest to w danym przypadku wykonalne i takimi metodami, jakie są wykonalne.
W RFN rozwiązano to w ten sposób, że okazy zbyt małe na znakowanie implantem (lub obrączką) mają dołączany do unijnego świadectwa (Bescheinigung/Certificate) szczegółowy opis cech szczególnych wraz z fotografią. (Inna sprawa, że w RFN wymaga się znakowania także wielu gatunków z aneksu B, ale według posiadanego przeze mnie federalnego rozporządzenia z lutego b.r. akurat G. colubrinus (Linnaeus, 1758) nie musi być w Niemczech znakowany).
W innych państwach UE wydaje się w takich przypadkach świadectwa tymczasowe, ważne np. rok. Kiedy okaz dorośnie na tyle, żeby go zaczipować wtedy otrzyma normalne dożywotnie świadectwo. A mikroczip wygląda zwykle jak kawałek grafitu do grubego ołówka, najmniejsze mają ok. 2mm x 10mm, więc u starszych okazów większości hodowanych u nas gatunków węży nie powinno być problemu z umieszczeniem go pod skórą.
Pomysłów jest wiele, są sprawdzone w praktyce, natomiast takich głupot jakie wymyślono u nas nie ma w żadnym innym państwie unijnym (zero skuteczności w zwalczaniu przemytu, wręcz zachęcanie do wystawiania lewych papierów, za to szykanowanie tych obywateli, którzy chcą sprawę załatwić legalnie a nie mogą, bo np. urzędnicy nie chcą lub nie potrafią wystawić odpowiedniego dokumentu albo nie chcą uznać prawidłowego dokumentu z innego państwa UE, albo nie wiedzą jakich gatunków dotyczą te przepisy itd.)
Pzdr.