Wersja do druku
jakis tydzien temu znalazlem dwa sliczne jajeczka w terrarium z gekonami. Przeniosłam je w bardziej bezpieczne miejsce, przykryłam torfem i sie zapadły. Teraz juz wiem ze nie mozna nimi obracac. Mam jeszcze jedna ciężarna gekonke i na dniach bedzie skladac jajka. pomóżcie laikowi nie zmarnowac tych jajek!!!
jezeli te jajka sa pierwszymi ktore ci samica zlozyla to i tak pewnie beda niezaplodnione, a co do przenoszenia jajek to nie mozna ich obracac, poniewaz zarodek obumiera i jajka sie zapadaja, jajka musisz przeniesc do inkubatora tu masz jego budowe, w dziale budowa
jezeli bede przenosic nastepne, to czy poczekac az stwardnieja?
aha, i czy mlody samczyk jest wstanie zaplonic jajka? bo od 4 dni atakuje drugą samice. nie wiem czego moge sie spodziewac. Dzieki za pomoc
mlody samczyk - zalezy co rozumiesz przez stwierdzenie mlody, jezeli ma ok roku to jest szansa ze zaplodni mlodszy raczej nie da rady, a starsze dadza rade:)
raczej jeszcze nie ma roku. ma ok 10 cm
i atakuje wszystko co sie rusza;)
jezeli ma ok 10zm to nie ma sznas ze zapyli samice:)
to szkoda, bo młody bardzo si stara:)
hehe, no coz tak bywa, lepiej jak jest taki napalony to go oddziel os samic, bo on sobie pobzyka nie zapyli a samica bedzie skladala niepotrzebne niezaplodnione jajka
ciężko będzie mam jeszcze terra z legwanami i bazyliszkami. Raczej mieszać ich nie bede... Chociaż- może jakiś nowy gatuneczek??? Na pewno sie zabierze za bazyliszka...
cóż