Mloda samiczka ktora wczoraj przywiozlem dziwnie sie zachowuje. Martwia mnie jej tylne konczyny. Podczas chodzenia nie stawia prosto nog tylko tak jakby nimi plywala. Cos jest chyba nie tak. Bardzo sie martwie prosze o rady.
Wersja do druku
Mloda samiczka ktora wczoraj przywiozlem dziwnie sie zachowuje. Martwia mnie jej tylne konczyny. Podczas chodzenia nie stawia prosto nog tylko tak jakby nimi plywala. Cos jest chyba nie tak. Bardzo sie martwie prosze o rady.
Wiesz powiem ci ze w opisie lamparciego bylo lekie wprowadzenie przed kupnem gekona wiec mogles przeczytac a jak juz kupilem to dawaj jej witamy moze jakos z tego wyjdzie albo ja wez do wety
to nie jest przypadkiem poczatek krzywicy albo czegoś takiego?
Stary nie chrzan mi o krotkim opisie bo zanim go kupilem to wiele sie dowiedzialem. Jak masz pisac bzdety to lepiej sie nie odzywaj
Sory jestem podenerwowany:(
schowal sie za kamienie, wogole go nie widze, wiec wyglada na to ze narazie go nie na karmie a co za tym idzie witamin nie dostanie:(
Nazar, spróbuj go wyjąć i nakarmić 'na hama'. Niewiem od kiedy masz tego zwierza, ale z tego co wiem to własnie niedawno go kupiłes... Myślę, że powinieneś zadzwonić do sułka, fachowiec jak sie patrzy, napewno coś zaradzi :)
I postaraj sie troche panować nad emocjami :P
okej z tym karmieniem na hama to sie powstrzymam. Rano ide do Sułka.
Sory za zlosc, ale nie lubie jak mi ktos mowi ze czegos nie zrobilem jak zrobilem:):P
Spokojnie z tym karmieniem na chama. Przywiózł ją dopiero przedwczoraj. Dajcie jej się zaaklimatyzować.
Jeśli samica jest młoda to dasz sobie radę - to jest początek krzywicy, która objawia się właśnie tak, że tylne kończyny odchylają się mocno do tyłu a na przednich wygląda to tak jakby gek "chodził na łokciach" (jeśli nic sie nie robi to koniec jest straszny...). Na początek - KONIECZNIE ŻARÓWKA UV!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Co drugi dzień rób taką papkę - rozgnieć na czymś i zmieszaj następujące witaminy:
1/4 tabletki wapna,1/2 tabletki B complex i do tego wkrop z 6 kropli witaminy A+d3.
Zrobi sie taka papka. Następnie wyciągnij geka i tą papką posmaruj mu lekko pyszczek(uprzedzam że tego nie lubią) za chwilę powinien to oblizać choć będzie próbował wytrzeć się o twoją rękę jak się obliże to następną porcję na pyszczek i tak do momentu kiedy gek wyraźnie straci chęć.
Ja swoją samicę wyleczyłam w ten sposób ale to wymaga dużo cierpliwości-jeśli posłuchasz moich rad to twoja samiczka będzie zdrowa.
Życzę powodzenia i dużo cierpliwości.
Aha a witaminy ze świerszczami to swoją drogą podawaj.
Pozdrawiam
Vida dzieki za informacje, ktora zapewne pomogla by gekonce we wstepnym stadium krzywicy. Bylem dzis u Sułka, powiedzial ze czegos takiego jeszcze w zyciu nie widzial. Powiedzial nawet zebym nie probowal leczyc bo jest juz za pozno:(
We srode odwioze ja do hodowcy, ktory ma mi ja wymienic na samca ( mam nadzieje ze juz zdrowy, w kazdym razie dokladnie go obejze)
Dziwne ze nawet po 2 dniach mozna sie do zwierza tak przywiazac. Ehhh...
Jestem załamany:(