Wersja do druku
Witam
Mam ostatnio problem z jedną samicą, już drugie jajo zamiast zakopać zlozyła w terrarium. Jajo jest stos miękkie w porownaniu do poprzednich, samica dostaje regularnie wapn i witaminy, czy ktoś wie ile może trwać takie składanie jaj "gdzie popadnie" ? Może ktoś miał podobną sytuację? Widać że jest wymęczona w tym wszystkim ale nie wyglada źle. Podaje jej ostatnio dodatkowo wapno do pyska i glukozę.
od gekonów specem nie jestem ale przynajmniej u żółwi jest tak jeśli samica nie może znaleźć odpowiedniego miejsca do złożenia jaj może jej nie pasować miękkkość, wilgotność i struktura gruntu spróbuj z tym poekperymentować a miejmy nadzieję że je zacznie składać prawidłowo :)
jasne bo juz na pewno jej nie odpowiada miejsce gdzie już składała jaja niejednokrotnie, tak więc czy ktoś miał podobny problem ? Chyba jednak chodzi tutaj od brak odstatecznej ilości wapnia, bede podawał więcej może będzie lepiej. W każdym badz razie męczyła się z 2 dni bo nie mogła znieść wogole tego jaja, ale teraz już dochodzi do siebie.