Wersja do druku
Witam.
Jak już pisałem, od niedawna mam u siebie lamparcika.
Zauważyłem dzisiaj, że troche pobladł.
Czyli zbliża sie najprawdopodobniej wylinka.
I w związku z tym mam pytanko:
Ile to trwa czasu? Tzn. chodzi mi o okrez od "poblakniecia" do wylinienia?
Czy wystarczy jeśli raz dziennie obficie spryskam terra czy powinienem cześciej?
Pozdrawiam.
moj gekon wczorja przechodzil wylinke, szarzal moze 3 godziny, pozniej w ciagu jednej nocy ja zrzucil, ale kiedys obserwalem jak to robil, i mojemu idzue to bardzo sprawnie i szybciutko,
terrarium spryskalem mu tylko jeden raz, ale obficie, i nie bylo zadnych problemow z wylinka
nie trzeba spryskiwac ni mniej ani wiecej bo te gekony zyja na pustyni w iraku a po zdrapaniu z siebie wylinki gekon ja zjada wiec nie sadze zebys znalazl jaies slady poza ladnym kolorkiem gekonika :)
No mozesz spryskiwac bo to pomaga w przejsciu wylinki !! A co do tego ze nic nie zostaje to tak jest , ale moj gekonik ostatnio zostawil kawalek wylinki i teraz moge pokazywac jak to wyglada znajomym !! hhehe:)
To jak długo on bedzie szary?
lekko szary zaczyna sie robic ok. 3 dni przed wylinka a jak juz bedzie tak calkiem mocno szary ze prawie bialy to w ciagu kilku godzin powinien zrzucic wylinke!!
Spryskiwać trzeba terrarium jak zauważysz zbliżającą sie wylinke ponieważ w ten sposób unikniesz pozostaniu wylinki na palcach!