Wersja do druku
Mam geka lamparciego, w sklepie powiedzieli mi że to samiec....mam go z pół roku i pierwszy raz widze takie zachowanie a więc tak : od dówch dni cały czas ucieka z terrarium (2 x ucieczka) i chodzi po terra i kopie dziury ....co to może być ? je normalnie....wypróżnia się też
W jakim wieku jest Twój gekon- jakiej jest długości? Sprawdź, czy u nasady ogona znajdują się dwie symetryczne wypukłości (półprącia).
Jeśli gekon ma około 10 miesięcy, a pewnie ma już około roku, i nie zobaczysz wyżej wspomnianych półprąci, to pewnie masz samicę- czyżby niezalężone jaja?
Zawsze hodowałem samice razem z samcem, więc nie wiem, czy gekon lamparci może mieć problem z niezalężonymi jajami. Jeśli moje przypuszczenie okażą się prawidłowe, to może się okazać, że masz samicę, która usiłuje złożyć jaja i nie może w terrarium znaleźć do tego właściwego miejsca. Jeszcze jedno- jak z apetytem u Twojego gekona, czy ostatnio nie spadł. Zobacz też delikatnie podnosząc gekona, czy przez skórę na brzuszku nie prześwitują dwa, lub jedno jajo.
szarobury
Apetyt mu spadł.....ma około roku i 3 miechów......jest ostatnio apatyczny..lezy z zamkniętymi oczkami na grocie albo chodzi i kopie.Teraz muszę się pakować bo jade za 30 min. do znajomych. ZObacze czy ma te prącia i pory zobaczy tez ten brzuszek.
Najprawdopodobniej masz samicę z niezależonymi jajami, których nie może złożyć. Wstaw mu kuwetę z wilgotnym torfem, przykryj ją kamieniem- tak, żeby wykopała norkę i spróbowała złożyć tam jaja, jeśli to nic nie da proponuję szybko wybrać się z nią do weterynarz, któy niestety operacyjnie będzie musiał te jaja usunąć.
Czekam jeszcze na Twoje obserwacje- sprawdź te szczegóły anatomiczne o których pisałem.
Jeszcze jedno pytanie jakie jest podłoże w terrarium i mniej więcej jak jest wilgotne?
szarobury
Podłoże to drobne kamyczki, nigdy nie zauważyłem by je zjadała , czasami je lekko liże , jako źródło wapna dostaje papke z Calcium Gluconicum i witaminy w kroplach A+D3. Jajek w brzuchu niewidać.....
A jak z półprąciami- to w końcu samiec czy samica? Widzę, że tylko ja odpowiadam na Twoje posty, może jeszcze inni mają tu jakieś pomysły?
Jeśli u nasady ogona nie zauważysz parzystych fasolkowatych zgrubień- po jednym po każdej stronie ogona, to prawie napewno masz samicę. Dla świętego spokoju przeszedł bym się z nią do weterynarza, skoro nie je i jest osowiała, to obstawiałbym niezalężone jaja, a może nawet nie jaja, ale kule żółtkowe. Musiałbym zobaczyć gekona osobiści, bo tak przez internet, trudno jest coś jednoznacznie stwierdzić.
Pozdrawiam
szarobury
PS Spróbuj z tym wilgotnym torfem, i obserwuj ją. Daj znać co dalej masz zamiar robić.
Jeść,to je ale tak 2-3 świerszcze dziennie a wcześniej zjadała 4-5 dałem jej pojemniczek z torfem rozkopała go,przykryłem go spodeczkiem chciałem wyjąć i sprawdzić czy przypadkiem nie ma jaj ale jak tylko włoże reke leci i atakuje. tych półprąci nie sprawdziłem bo ostatnio jest agresywny/a
Nie musisz gekona wyjmować- wystarczy zobaczyć z boku- te wybrzuszenia są dobre widoczne. Co do torfu- przykryj ten pojemniczek jakimś dużym płaskim kamieniem, niech sobie pod nim wykopie norkę. Poczekaj ze dwie noce, potem wyjmij i sprawdź.
Jestem coraz bardziej pewny, że to samica!
szarobury
Hmmm....jeśli by patrzeć z "profilu" to przy ogonie widać wyraźne wybrzuszenie....ale z innej strony przed chwilą przekopał cały ten pojemnik z torfem poleżał w nim 30 minut i wyszedł....
a jaką masz temperature w terrarium??