Wersja do druku
Mam problem.. Jakie podloze dac gekonowi . W sklepie sprzedawca powiedzial ze zwirek i kostka bukowa, poniewaz jak gekon bedzie jadl swierszacza to powinien tez polykac zwirek a jesli tego nie zje z pokarmem to nie strawi swierszcza. A czy jak dam np podloze kokosowe i kore to strawi tego swierszcza?? Plz pomozcie...:(
Gady pomagają sobie w trawieniu połykając kamienie, lecz jeśli np. gekon nie połknie żwirku to wcale nie oznacza, że nie strawi pokarmu. Więc jeśli dasz takie podłoże jakie zasugerowałeś (kora i kokos) to myśle ze powinno być ok, aczkolwiek żwirek na pewno by nie zaszkodził.
nie musi być żwirek... jeśli będzie miał kokosa to też spoko będzie :)
podobniez chipsy kokosowe rulez
Dzieki wam
W żadnym wypadku żwirek co wy gadacie!Gekona niemoże połykać żwirku!!!Jerzeli gekon połknie zadużo żwirku wogule nic niestrawi i sie zatka a w trawieniu lepiej żeby nic mu niepomagało on sobie sam poradzi spokojnie ma soki trawienne!
Gekony to nie ptaki, które do trawienia potrzebują kamieni. Wręcz przeciwnie połknięte kamienie mogą spowodować zaczopowanie przewodu pokarmowego. Tak więc stosowanie piasku i drobnego żwiru nie jest wskazane. Co innego gruby żwir. pozdr. Filip
'jak gekon bedzie jadl swierszacza to powinien tez polykac zwirek a jesli tego nie zje z pokarmem to nie strawi swierszcza'
Powiedz Sz.P. sprzedawcy że od tej chwili jest dla mnie wzorem do (nie)naśladowania!
Takiej teorii dawno nie słyszałem i myśle że długo pozostanie moim numerem 1. jeżeli chodzi o kretyńskie stwierdzenia...
Takie podłoże jak sugerujesz bedzie OK.
I rada na przyszłość - nie słuchaj 'fachowców' z byle sklepu... Lepiej napisz do któregoś z terrarystow, którzy gekonami zajmują się 'na powaznie' bo tacy z regóły mają większą wiedze od niejednego weterynarza, a już napewno od sklepikarza...
Osobiście polecam Ci towarzysza o nicku 'crazyy' - naprawde zna sie na rzeczy.
Z tego co z forum sie orientuje to grejfrut, hari, Pepre
, Nook... i jeszcze kilku innych, których nickow chwilowo nie moge sobie przypomnieć :P
A jakbyś miał już nóż na gardle to wal albo do dr Zajączkowskiego, dr Roberta albo do prof.dr hab. n. gadzich Sułka :D