Czy można gekom obniżyć temp do około 22 stopni (na okres zimowy), i podawać mniej pokarmu niż zwykle??? Czy to im nie zaszkodzi??? I czy oddzielić samca od samicy???
Wersja do druku
Czy można gekom obniżyć temp do około 22 stopni (na okres zimowy), i podawać mniej pokarmu niż zwykle??? Czy to im nie zaszkodzi??? I czy oddzielić samca od samicy???
Obniżenie temp. o te kilka stopni na pewno mija się z celem. Jeżeli już decydujesz, że chcesz zimować gekony to musisz obniżyć ją conajmniej do 15, a najlepiej do 12. Ja zimuje swoje gekony w temp. ok.12 przez 2 miesiące. Oddzielam samce od samic i przez ten czas nie karmię ich wcale. Po zakończeniu zimowania karmię obficie przez ok. miesiąc (a jedzą wtedy dużo i chętnie) i dopiero wtedy łączę z samcami. Efekty są bardzo dobre.
a gdzie je zimujesz???(w lodówce???)
Buahahaha w lodowce :)))))) Ty wiesz wogule co piszesz???
Zimuję w zimnej piwnicy, ale nie widzę nic śmiesznego w zimowaniu w lodówce. Choć dla gekonów lamparcich trzebaby chyba użyć innej lodówki, niż ta w której aktualnie przechowuje się jedzenie (chodzi o temperaturę: wprawdzie większość chłodziarek ma możliwość regulacji temp. w zakresie 5 - 18 C, ale temp. przechowywania jedzenia i zimowania gekonów jest inna), to jest to jak najbardziej możliwe.
Ja wkładam gekony do pudełek, wielkości tych po butach, te z kolei do dużego styropianowego pudła do transportu gadów, wkładam najmniejszy kabel grzejny, podłączam do termostatu i ustawiam odpowiednią temperaturę. Całość wstawiam do piwnicy (5C) i zamiast przykrywki daję koc. Zimuję tek wszystkie gady. Jedyny mankament tekiego rozwiązania jest taki, że trzeba mieć taką piwnicę.
A tak wogule to zimowanie nie jest nie zbedne dla lamparta takze nie posiadajac takiej piwnicy lepiej daj sobie spokuj. Wystarczy ze wylaczysz im ogrzewanie nie bedziesz karmil i ruszal z terra i to im w zupelnosci wystarczy.
a na jak długo wyłączyć im światło i ogrzewanie ?
Jezeli chcesz zrobic mu przerwe zimowa to najlepiej od grudnia do marca. Oczywiscie jezeli gek jest w dobrej formie.
Wiecie co?-chyba troche przesadzacie z tym zimowaniem!!! Czy wy chcecie zamrozic? Przeciez nigdy w swoim naturalnym srodowisku nie mialy tak niskich temperatur! A najlepiej jeszcze wylaczcie ogrzewanie w mieszkaniu.
Z wsadzaniem do lodowki to jest naprawde kretynizm. Ja raz zrobilem przerwe zimowa gekowi i po wylaczeniu oswietlenia ktore jest rownoczesnie ogrzewaniem temperatura wynosila 22 stopnie (tak jak w nocy) i utrzymywala sie na stalym poziomie.