pytanie z ciekawosci

Witam
Daje swoim jaszczurom co jakis czas oseski mysie, i gdy dzis samica gekona zjadala oseska (juz podrosniety jeszcze zamkniete oczka ale caly owlosiony, nie chcialem go dawac ale mama-mysz :) zaczela go jesc :( rozerwala mu skore przy dupie, jak to zobaczylem to pomyslalem ze lepiej bedzie jak go ktorys z moich jaszczurek zje szybciej zabije, oseska nie dalo sie juz uratowac, najpierw podsunalem go agamie ale dla niej byl za duzy i za malo sie ruszal agama ma 30cm, no wiec odsunalem szyby w terra z gekami i akurat na widoku byla samica nigdy nie odmawia oseska :) polozylem na ziemi zaraz podeszla i go wszamala, myslalem ze nie polknie bo duzy byl ale dala rade ) ale sie rozpisalem :) wracajac do pytania gdy tak patrzylem jak gekonica go zjada to zaczalem tak sobie myslec jak dlugo bedzie zyl jeszcze wewnatrz jej. I oto wyczekiwane pytanie a w zasadzie dwa :)

1. Jak dlugo osesek umiera w srodku lamparta??

2. Co go zabija brak powietrza czy kwasy zoladkowe a moze jeszcze cos innego??

Pozdrawiam i wyczekuje waszego zdania.

umiera przed samym zjedzeniem :/

dlaczego, w jaki sposob, jak go polykala to caly jeszcze sie rzucal, a potem jak otworzyla paszcze to koncowka ogonka tak lekko drgala to juz nerwy, wiec jak przed zjedzeniem umiera??

tzn zle sie wysłowiłem, ale na bank umiera od braku tlenu normalka :)

dzieks :)

TO ciekawe juz owlosiony osesek? Nie sadzilem ze lamparty sa w stanie wszamac takiego guliwera:)

ja tez nie Nazar, ona ledwo go w paszczy zmiescila ale dala rade, teraz taka fajna tlusciutka chodzi, przez kilka dni bedzie miala post :)

Facet jak ten osesek mógł żyć skoro "mama-mysz" rozprula mu połowę ciała ????

rozprola mu skore na plerach, tak ze bylo widac miesnie, i wszystko co pod spodem, a zyl resztaki sil