Co sądzicie o trutniach (samce pszczół) na pokarm dla owadożernych zwierząt?
Nie są jadowite (ani chyba trujące), dorastają na miodzie to powinny być pożywne.
Za ktoś może skaład procentowy trutnia (ile białka, tłuszczu itp.)?
Wersja do druku
Co sądzicie o trutniach (samce pszczół) na pokarm dla owadożernych zwierząt?
Nie są jadowite (ani chyba trujące), dorastają na miodzie to powinny być pożywne.
Za ktoś może skaład procentowy trutnia (ile białka, tłuszczu itp.)?
Ja dałam swojemu żółwiowi czerwonolicemu, bardzo mu smakowały ale z tego co wiem to maja bardzo dużo białka. Dokładnego składu nie znam niestety:-( .
Posdrrawiam Pająk
zapomniałam , jeszcze dałam świerszczom, zjadły ze smakiem i czują się dobrze :-)
Karmiłem różne owady larwami innych błonkówek (osy, szerszenie). Nie było problemu, tylko trzeba pilnować by wywalać niedojedzone resztki pokarmu.