żeby świerszcze nie zarły roślinek...?

w terra tropikalnym mam sporo pięknych, żywych roślinek. kiedy mieszkała w nim jedna żaba, był spokój, bo ją się karmiło z pęsety i żadne świerszcze nie pałętały się bezpańsko bo roślinach. teraz to terra zamieszkają nowi mieszkańcy, którym niestety muszę wrzucać swierszcze luzem... boję się, żeby swierszcze nie pożarły mi roślinności :/ czym mogę je odstraszyć od roślinek, bądź czym je przywabić, żeby o innych roślinach nawet nie myślały? albo jak zrobić domowym sposobem "karmnik" na świerszcze?

zawsze mozna dac tez swierszczom jedzenie w malej miseczce np. platki dla ryb

karmnikiem moze byc korytko szklane o wysokosci 4-5 cm, zwierzaki szybko sie naucza korzytsac z korytka

a faktycznie, takie korytko z posmarowanymi tluszczem brzegami moze byc?

po co tłuszczem?? duże osobniki nie wyjdą po szkle a małe tylko chodzą po brudnej powierzchni albo po sylikonie. Wystarczy kupić naczynie żaroodporne do zapiekanek ( są rózne wymiary więc można sobie dobrać do terra :-) ) i gotowy karmnik :-)

Swoją drogą masz może zdjęcie swojego terra bo w przyszłości chciałabym sobie sprawić jakąś żabkę i muszę się do tego przygotować odpowiednio a wszystkie pomoce naukowe :-) mile widziane.

pozdrawiam

Ze świerszczami za bardzo nie da rady. Jeśli im coś podpasuje to skonsumują wszystko, niezależnie jak intensywnie będzie się je przedtem karmić. Najlepszy efekt dałyby sztuczne rośliny, ale nie o to chyba chodzi. Co do karmnika to mógłby być tej wielkości (4-5 cm), ale należałoby pozbawić świerszcze ostatniej pary odnóży (bo spokojnie z karmnika wyskoczą).

raptor ma rację, zresztą kazdemu zwierzęciu jak juz cos podpasuje to trudno je od tego odzwyczaić, a znając świersze będą robiły duże szkody wśród roślin, ps-duble a jakie masz rośliny? :)