Re: Posklejane futerko myszy
jesli skora jest zarozowiona, myszka drapie sie i wyraznie jej to przeszkadza, prawdopodobnie jest to choroba skory - stawialabym na swierzb albo grzybice... (ewentualnie mozna by sprobowac smarowac ja dwa razy dziennie pimafucortem, ale bez diagnozy lekarza, to zgadywanka...) glupio ci isc z mysza do weterynarza? a to czemu? jesli chodzi o pieniadze, to najlepiej od razu ja zabij, bo mala juz teraz sie meczy, a jesli jej nie pomozesz, bedzie jeszcze gorzej... moze i jest to dla ciebie zwierze karmowe, ale zasluguje na opieke i szacunek...
Re: Posklejane futerko myszy
I właśnie dlatego się zwracam na to forum. Gdyby mi nie zależało to myszora już by była martwa. Po prostu do weterynarza musiałbym ją chyba zanieść i nie wiem za bardzo jak, bo całego akwarium nie wezmę a małego faunaboxa czy innego podobnego pudełeczka raczej nie mam.
Re: Posklejane futerko myszy
Dzisiaj byłem z mysią u weta i posmarował ją Frontlinem. Zobaczymy czy pomoże.