Myszy-Moje spostrzezenia, wymagajace komentarza.

No wiec tak...wczoraj poswiecilem kilka dluzszych chwil na obserwacje moich mysich podopiecznych...Najpierw polaczylem dwa pojemniki (w kazdym 1samiec+2samice, z ta roznica ze w jednej byly mniejsze myszy a w drugiej wieksze)...kiedy otworzylem drzwiczki klatki i dwa samce zaczely sie do siebie zblizac aby w gescie pojednania (:D) sie przywitac..........samiec mniejszy rzucil sie na duzego samca......turlaly i gryzly sie niemilosiernie pare chwil dopoki ich nie rozlaczylem...dobra wrzucilem mniejszego samca do malego akwarium....teraz patrze na samczyka...kozak....wzial w obroty mniejsza samiczke.....:D ta kiedy udawaloo sie jej odeprzec amory samca, zaatakowala wieksza samice ktora jest w ciazy....doszlo do malego rozlewu krwi...(naszczescie malego,jedna mnie ugryzla i mimowolnym ruchem ztluklem porcelanowego jelenia:D)......zauwazylem ze mala samiczka przed atakiem mocno wiercila ogonkiem co dawalo charakterystyczny dla grzechotnika szelest : D...ale koniec tego dobrego.....zamknalem dwie male samiczki z duzym samcem, samca zostawilem w malym akwarium, a dwie duze samice zostawilem w pojemniku same....dzisiaj mam zamiar zrobic jeden wiekszy pojemnik na dwie samiczki i samca.....Prosze to jakos skomentowac...

Pytania poboczne:
1. Jak zrobic pelnowartosciowy pokarm dla myszat....chodzi mi tutaj jakie produkty ze soba zmieszac aby bylo taniej niz 6zl/kg....bo tyle placilem za pokarm na wage w sklad ktorego wchodzila kolba(takie zielone twarde preciki??) marchewka wysuszona, ryz, ziarna, dynia, slonecznik, karma dla psa.......ma ktos jakis przepis na jedzonko dla myszek ????...w sklepie widzialem cos co nazywalo sie koktajl..wygladalo bardzo apetycznie...koszt 17zl/kg....
2. Dlaczego mniejsze samiczki zaatakowaly starsze i wieksze...przeciez zanim je kupilem to byly one w jednym akwarium w sklepie....dziwne no nie ??
3. Czy samica w trakcie wychowywania golasow moze zajsc w ciaze ???

odpowiedz jest prosta u myszy wystepuje hierarchia wiec jesli polaczyles dwa pojemniki z myszami to musi sie ustaic od nowa...

wezyki ma racje przez jakis czas (kilka dni) musi ustalic sie hierarchia w stadzie ale i tak wiecej niz jeden samiec to nie za dobrze bo zawsze bedzie rywalizacja

ehh, z tym ze jesze sie zdaza, ze jak jakas mysz sie "zbuntuje" to mzoe sie wylozyc na trocinkach bez glowy =/ mi sie juz tak 2 razy zdazylo

chcialabym wyraznie zaznaczyc, ze myszki powinno zapoznawac sie na _terenie neutralnym_... nie laczy sie ich terytoriow w jedno, tylko przenosi sie je do obcego im miejsca... wystarczy dokladnie wyszorowane akwaruim/terrarium/klatka i dopiero wlozyc do niej myszki... ty postawiles samce w koniecznosci obrony wlasnego terytorium, co moglo dla przynajmniej jednego z nich skonczyc sie smiercia... >:(

ludzie, myslcie troche, zanim zaczniecie cos robic! to sa zywe zwierzeta, a nie zabawki... troche wyczucia...

dzieki...Mysiaki zyja osobno..nie probowalem dalej ich laczyc...tym bardziej ze samica poronila pare dni pozniej myszy..naszczescie od tego czasu juz minelo pare tyg a na dzien dzisiejszy jestem posiadaczem 13(bylo wiecej ale weze wszamaly:D)maluchow ktore prawie wszystkie otworzyly oczeta...poczekam az da sie rozroznic plec i podziele tak myszy zeby uniknac chowu wsobnego(czy jak mu tam)...zamrazarka czeka na nie otworem :D

co do karmy to zeby bylo najtaniej to idz na jakis rynek czy cos tam gdzie rolnicy sie rozkladaja z ruznymi zeczami (ziarna kurczaki kone krowy itd.) i kup sobie zapasy kukurydza powinna byc napewno czy slonecznik i dynia niewiem czy na 100% mozesz dokupic troche jakiegos owsa czy przenicy jeszcze tylko niewiem czy na kilogramy sprzedadza ci czy na worki :)