Wersja do druku
czesc!
mam takie pytanie, mam nowy wyleg swierszczy, niedawno zauwazylem ze kilka ucieklo , te co zobaczylem zlapalem.Jestem na 100% pewny, ze nie udalo mi sie wszystkich zlapac. Co sie stanie z tymi maluszkami ktore zdolaly uciec?? Jest taka mozliwosc ze przezyja i beda sobie zyly ,skladaly jaja w domu???
pozdrawiam Wiktor
P.S. jaki macie najlepszy sposob zeby wyleg nie uciekal???
a moze tak gatunek świerszcza?? jesli to śródziemnomorskie to zdechna na 100%
tak szczerze mowiac to nie wiem co to za gatunek , a co to za roznica jaki gatunek?
Domowe najłatwiej by przetrwały. Ale jeśli masz CO, małą wilgotność i praktycznie 0 śmieci organicznych w mieszkaniu to się nie martw. Wszystko powinno paść. Miałem już ucieczki świerszczy, karaczanów, chrząszczy, straszyków... i jakoś żyję. Pozostaje się cieszyć, że jeszcze ptaszniki mi nie uciekały :-)
Czesc
Przeciw zwiewaniu najlepsza jest folia metalowa (z czekolady itp). Kroisz ta folie na kilku cm paski i przyklejasz na scianki pojemnika z robalami (nie potrafia po niej chodzic).