szczurzyca i mlode

Szczurzyca urodzila mi mlode. Ale je olewa. Nie karmi ich i nie opiekuje sie nimi. Co z nia? Jakas wyrodna matka? Szurki male zdychaja.

Ile mają dni? jeżeli nie ma szansy na przeżycie - humanitarnie je uśmierć, niech się nie mecza.

Dziwne- mnie ze szczurami nie zdarzyła się taka sytuacja ani razu przez chyba 6 lat(miewam i po kilkanaście samic). Czy ona jest w odpowiednim wieku, czy są z nią inne szczury,W jakich warunkach jest trzymana, co dostaje jako pokarm? W tej chwili chyba rzeczywiście należy młode skarmić, a jeżeli sytuacja się powtórzy, to i samicę. Ale to dziwne, bo szczury spośród wszystkich gryzoni mają najsilniejszy instynkt macierzyński, i raczej nie ma u nich problemów z opieką nad maluchami.

Zależy czy to pierwszy miot samicy, czy nie jest za młoda itd.
Może też nie mieć siły ich karmić bo pokarm nie jest odpowiedni.

Pokarm dostaja przenzyto pomieszane z karma dla psow i z wazywami roznego rodzaju. Od czasu do czasu mieso i ser.
To drugi miot tej szczuzycy za pierwszym razem totalna olewka polowa malych szczurkow w ciagu 24 godzin zdechla druga polowe musialem dac do zjedzenia.
Wczoraj znowu urodzila 10 mlodych i sie nimi nie interesowala, ale dzis rano zauwazylem ze siedzi na nich wiec mozliwe ze je karmi.
A szczurow jest 3. Dwie samice i jeden samiec.

Moim zdaniem skramić. Szczury nawet w skrajnie złych warunkach nie miewają takiego zaniku instynktów macierzyńskich, przy złym żarciu też będą usiłowały karmić, po prostu im się to nie uda..... ta jest trefna, nie rozmnażaj jej więcej (2 próby to aż nadto). Przy okazji: jeszcze silniejszy instynkt macierzyński mają Mastomys, warto to wiedzieć bo stają się coraz popularniejsze i są świetną karmówką, szczury nieco im ustępują pod tym względem.

Szczury zazwyczaj są dobrymi matkami, trafiłeś na jakiś wyjątek. Nie nadaje się już widocznie na matkę. Nie próbuj więcej.

Mastomys?? co to takiego??

juz wiem co to jest:)
tylko skąd to wziąść??

Bywają na giełdzie w Łodzi więc jak poprosisz w sklepie to ci przywiozą. Produkują je masowo 2 firmy: Aleks (ta od królików i żarcia dla gryzoni) i Puchatek - obie sprzedają w Łodzi gryzonie. Uwaga: te z Aleksa są bardzo młode, za wcześnie odsadzane od mayki i śmiertelność jest bardzo duża (niedawno to przerabiałem) - młode powinny być około 2 razy większe od myszy, mniejsze padają.