Jeżeli samicy świerszcza pokładełko rozdwoi się na pół to staje się ona nieprodukcyjna i nadaje się tylko do skarmienia, czyż nie tak ???
Wersja do druku
Jeżeli samicy świerszcza pokładełko rozdwoi się na pół to staje się ona nieprodukcyjna i nadaje się tylko do skarmienia, czyż nie tak ???
dokładnie, w sam raz dla pajączka:)
Wtedy najlepiej ją wrzucić do pająka - nie będzie już składać jaj.
TO NIEPRAWDA POKŁADEŁKO ROZDWAJA SIĘ PO ZŁOŻENIU DUŻEJ ILOŚCI JAJ PO OKOŁO 1GODZ SKŁADA SIE PONIEWAZ POKŁADEŁKO SKŁADA SIĘ Z 2 CZĘSCI TYLKO POKŁADEŁKA POŁAMANE SĄ BEZUŻYTECZNE
Obserwowałem to samo co leon. Więc samice nadawały się ponownie do wykorzystania.
Pokładełko świerszcza ulega trwałemu uszkodzeniu (rozdwojeniu), gdy ten nie porafi znaleźć odpowiedniego podłoża do złożenia jaj.
U mnie samice z rozdwojonym pokładełkiem to były te, które łaziły luzem po mieszkaniu, a jaja naprawdopodobniej próbowały wielokrotnie znosić w jakieś twarde miejsca :]
Jeśli Twoje samice mają trwale uszkodzone pokładełka, a trzymasz je w terrarium, to oznacza, że brakuje im miejsc (pojemników z miękkim podłożem) do składania jaj.
W terrarium świerszczy znajduje się pojemnik z torfem który jest zawsze wilgotny i tam składają jajka. A z tego co zauważyłem świerszcze nie składają jaj w twarde podłoże lub jeśli nie mają możliwości się nigdzie wbić, a teraz widze że z samic które mi zostaływczoraj jedna miała całe pokładełko a dzisiaj już kilka...
Pozdrawiam Dominos