Wersja do druku
Tak sie zastanawiam jak podziala na roztocza kuracja w mikrofalowce??
Tzn wstawiamy polemniczek z roztoczami do mikrofalowki (po wczesniejszym wyjeciu pajaczka) i dajemy im powiedzmy 1 minute na 900W.
Jestem ciekaw czy to zabije roztocza i ich "nowe pokolenia"????
Teoretycznie powinno. Ugotuja sie od sierodka wstreciuchy:)
Nic nie da. Probowalem. Stopilem pojemnik, a roztocza zyly.;) Jesli zagotujesz wode w podlozu, to te na podlozu zgina, ale te ktore chodzily po sciankach przetrwaly zabieg mikrofalowki.
Lepszym sposobem jest wsadzenie na noc tego pojemnika do zamrazarki. Zrobilem tak, padly wszystkie i sie nie odrodzily.
Ta metoda jest skuteczna, ale gdy wszystko jest wilgotne w pojemniku.
Jeszcze lepiej i chyba łatwiej jest umyć pojemnik i wsypać nowej ziemi.
A to takie roztocza nie maja w sobie wody...?