Muchy - problem z przeobrażeniem

Jakieś 3 tygodnie temu kupiłem białe robaki w sklepie wędkarskim, poszły do lodówki. Codziennie wyciągam kilka robaków do jednego pojemniczka typu DIP (z Biofila - do odchowu ptaszników L1-L4). Jest normalnie (temp 23- 26 st. C) po dwóch dniach mam kokony... no i właśnie...

na 12 kokonów wykluły mi się tylko 2 muchy. Jedna była normalna ze skrzydłami tłusta i wogóle, a druga taka niepełnosprytna (foto) - bez skrzydeł, łatwo się przewracała, oczy mętnoczerwone, ale stoi o własnych siłach. Taka dziwna

Co może być powodem takiej słabej przeobrażalności? Za wysoka temp? (ogrzewane lampą biurkową) Brak nawilżania? (nic nie pryskałem, słyszałem że nie wolno) Brak dziurek zrobionych w pojemniku?

Pozdrawiam... :)

Nawilżałem , wentylacja też była i miałem identyczną sytuację.

uwazaj z temp. zeby nie przekraczala 27 st. i zwilz lekko najlpiej scianki pojemnika jakims spryskiwaczem. ja tak zroilem i dzien po spryskaniu mialem much az za duzo ;P

to mucha to może taka jest, bo się dopiero wykluła. moje zaraz po wykluciu też są jakieś dzwne zawsze :)

Właśnie ! Za 1-2 dni ona będzie już "pełnosprytna". One takie dziwne są zaraz po wykluciu. A nie klują sie wszystkie naraz bo nie wszystkie w tym samym momencie sie przerobiły na kokon.

Nie w kokon ale w poczwarke... Eh. Kokony robia pajaki.

oj kokon mi lepiej do tego pasuje bo sie nie rusza i cos sie ma z niego wukluć,a poczwarka to coś co sie rusza i pełznie :P

Hahahahahaha!!!!!!!! CO?
Poczwarka to to co sie nie rusza i legnie sie z tego jeden osobnik... Kokon-nie rusza sie i kluje sie z tego wiele osobnikow dodatkowo osieciowany... To co sie rusza i pelznie to larwa, pedrak. Boze.

To co powstaje z larwy muchy to tzw "bobówka"
Poczwarka znajduje sie wewnątrz

albo kaster (taki wedkarski zargon)