smiertelne pytanie!!!!!!!!!ocelata

mam pytanie do osob zajmujacych sie hodowla modliszek

jakis tydzien temu nabylem ponoc siwezo dojzala i zaplodniona samice p.ocelata wraz z jej 1 zlozonym kokonem , jak mi wiadomo ten gatunek nie wymaga zadnyh specjalnych trosk podobnie jak gastrica wiec uznany jest za latwy w hodowli. Wlasnei dzisiaj okazalo sie ze padla wiec czegos tu nie kumam jak znam sprawe to doropsle osobniki raczej padaja ze starosci i trudno je wykonczyc czymkolwiek a szczegulnie jest to nie mozliwe jesli sie zapewnie im wszystko czego potrzebuja moja miala swietna wentylacje i temp ok 27-28 stopni i co 2 dzien nieco swierzej wody do popicia wiec jak by sie wydawalo idealne warunki do zycia a tu zonk
wiec jak na moje doswiadczenie to musial byc to osobnik stary ktory juz wyskaldal jaja i poprostu padl bo ok owszem latwo jest wykonczyc mlode osobniki ktore jeszczce linieja w szczcegulnosci w okresach okolowylinkowych ale zeby dorosly okaz padl w tydzien po zakupie bez powodu to chyba jest cos nie tak


wiec kieruje pytanie ,czy znacie jakies inne przyczyny z jakich mohla pasc bo mi juz nic nie przychodzi do glowy z wyjatkiem tego ze byla stara ???????????????????

a fajek nie paliułeś w pokoju z modliszką?? dym dla nich jest zabujczy ,pozatym wcale nie jest prawdą ze jak modliszka jest dorosła to wszystko odporna dorosłe modliszki też zdychają z róznych powodów itd. mogą to być jakieś jej wewnętrzne trudności często zdarza się śmierć modliszki po złozeniu 1 kokonu czy 2 wiem ze rozwój modliszki w zbyt niskich temperaturach ma właśnie zgubny wpływ na długość jej zycia imago i rozmnazanie, ale nie mozna wykluczyć ze dostałeś starą modliszke to się czasami zdaza. A moze popełniłeś jakiś błąd i nawet o tym nie wiesz np. dalłeś podtruty chemikaliami pokarm gdzieś z sadu itd .przyczyn śmierci dorosłej modliszki moze być wiele.

mogły to być pasożyty lub modliszka była ranna (czasem jest to ciężko zauważalne)

mi się czasem zdażało że modliszki padały bez wyraźnego powodu i to nawet młode samice, ale z regóły jakiś czas przed zgonem wymiotowały jakąś dziwną cuchnącą wydzieliną.... a moze podróż ją wykończyła?? Różnie to bywa nie mozan przewidzieć ile zwierze będzie żyć

a tej modlsizce trzeba dawać pić ?
Ja mojej nie daje i mam już L6-L7. Liniała u mnie raz miesiac temu, a mam ją od 2 miesięcy.

to są zwierzęta a nie maszyny...czasami padają bez wyraźnej przyczyny...nie zależy to od ich wieku...
przykre ale się zdarza...