Wersja do druku
jak to jest z tymi pinkami? w tej chwili mam czerwie i nie wiem jakie są dla nich optymalne warunki (tj. temperatura i wilgotność), a poza tym, czy można w sklepie wędkarskim dostać coś innego niż pinki, co nadaje się dla modliszek?
ps. moj S. lineolek doszedł do siebie już wcina wszystko, to byla chyba taka powylinkowa niedyspozycja. dzisiaj po 2 pasikonikach zostały tylko nóżki
W sklepie wędkarskim nic innego nie dostaniesz dla małych modliszek a temperatura dla muszek to max 26-27stopni a co do wilgotności to taka zeby bylo mokro a nie pleśniało czyli u mnie np 90-100% i mieszkaja sobie one w 3 l słojach .
Z pinek prawie w kazdych warunkach wylegna sie muchy.Jak zwiekszysz wilgotnosc i podniesiesz temp do ok. 27C to szybciej sie wyjda na swiat.
a czym karmicie dorosle już muchy?
mozesz im podac np troszke dżemiku hehe ale ja wiem czy o jest im potrzebne ja je wrzucam do pojemnika z witaminami wytrzęse przez pare sekund zostwie na troce w nim póżniej znowu trzęse i daje do zarcia rzekotką modliszka itd.