P. guineesis + zatwardzenie = ... ?

L1 trzyma koniec swojego odwłoka tuż nad podłożem/ścianą terrarium. Czasami nawet dotyka podloza, albo wkłada odwlok do kropli wody. Dawno też nie strzeliła kupki, a ostatnio jadła 36 godzin temu. Poprzednia modliszka tego gatunku zdechła mi prawdopodobnie przez "zatwardzenie" - kupka wyszła na zewnątrz, ale byla caly czas przyczepiona do ciała owada. Obawiam się że to się może powtórzyć, bo tamta zachowywala się tak samo jak ta moja obecna...

Co może być przyczyną tego wszystkiego? Co zrobić? Podać jej drosophilę? Nie wygląda na głodną (gruby odwłok) - może jej zalega to wszystko tylko nie może wydalić... ?

??? mi ostanio zdechla z "zatwardzenia"-przyczyn nie znam -podobno zmniejszenie wilgotnosci moze cos dac

Na to juz chyba nie poradzisz jak modlicha takie cos ma to moze byc kwestia pokarmu.

Z małymi modliszkami tak już jest, że czasami padają szubko i "bez ostrzeżenia".
Jedynym sposobem na zabezpieczenie sobie odpowiedniej ilości dorosłych jest zakup większej liczby maluchów.
Jeżeli planuje się przyszłą hodowlę to rozsądną ilością osobników L1, w którą powinno się zaopatrzyć jest według mnie 15-20 sztuk.

Ja kupuje L1 minimum po 10, zawsze mnie smieszy jak ktos kupuje 2 sztuki bo mysli ze przezyja i liczy, ze trafi na parke :-)
Niedawno kupilem samice S. gastrica subimago, niedlugo kupie samca i jesli uda mi sie rozmnozyc to policze mlode a potem policze (mniej wiecej) przezywalnosc np. do L4- ale to i tak zalezy od warunkow.

no dobrze jest kupic wiecej-ale pamietam jak kupilem pierwsze modliszki-gastricki i co lepsze kupilem tylko dwie L1 obie dozyly doroslosci i w dodatku parka :D . Teraz juz kupuje wiecej:D

Ten temat ju| byl
Mam guineesis i mialem nie dawno ten sam problem ale go rozwiazalem.
wez troche wody i naluz na kupke i sprubuj zdjac. Za bardzo nie draznij modliszki codziennie staraj sie jej dawac jesc i dawaj zeby miala cieplo duzo swiatla. po czasie bendzie juz normalnie chodzic a wylinke moze troszke pozniej przejsc.

to sie nazywa szczescie katola :D