Czy można podać np zabitego świerszcza modliszce! L2!
Wersja do druku
Czy można podać np zabitego świerszcza modliszce! L2!
Pewnie!! ale jeśli świerzy-zresztą nieświeżego raczej niezje.....swoją droga niewiem jak młodziutkie modlichy-ale imago od biedy zeżre surowego kurczaka-kawałek mięsa-a nie całego:)...oseski żywe i martwe....zatem prosta zasada:jeśli coś ukatrupisz i natniesz i dasz modliszcze pod pysk-to ona zje...ale niekazdy owad jest bezpiecznym pokarmem-może zaszkodzić..
Pozdrawiam:)
thx! Dlatego żucam jej podwieczur na następny dzień wyżucam to co niezje!
Jak jej wrzucisz martwy pokarm to pa pewno nie zje, ona musi upolowac cos, co sie rusza...
Innymi słowy bierzesz zdechłego robala w pinsetkę (taką od zanzcków) podstawiasz pod pyszczek i leeko drgasz....iiii sukces,modlicha nie tkie coś co leży na dnie terra,musi pomyślećże to jest żywe.
czemu odrazu zdechłego! Zabitego prze zemnie!
jesli bedzie glodna i zrzucisz przed nia (oczywiscie odpowiednich rozmiarow musi byc pokarm..)
i jesli to zauwarzy to zlapie nawet niezywe -wiem z wlasnego doswiadczenia!
jak nie mialem dostepnych swierszczy ani malych maczniakow dla modliszki (gstrica wtedy okolo L4) to zawalem jej czesc maczniaka. natykalm do na wykalaczke (lekko) i ruszalem przed nia. Jak byla glodna to zawsze zjadala.